Wykład nr 14: Każdy z nas ma w sobie wesołka

40

Cytat na dziś

„Uczyń jedną osobę szczęśliwą każdego dnia, by w ciągu czterdziestu lat uszczęśliwić 14,600 osób na całe życie”

– Charley Wiley

Pytanie na dziś

„Czyj uśmiech mogę wywołać w tej chwili?”

Dzisiejsze rozważania

Wszyscy znamy osoby, które wzbudzają nas śmiech, ilokrotnie znajdziemy się w ich towarzystwie. Osobiście znałem kilku takich zawodników. Jeden z nich był moim sparring partnerem, drugi asystentem mojego trenera a z trzecim je?dziłem parokrotnie na turnieje. Okres spędzony w towarzystwie tych osób wspominam bardzo ciepło, głównie ze względu na ilość śmiechu jaka towarzyszyła interakcji z nimi.

Czy tego chcemy czy nie, zawsze wpływamy na stan umysłu osób z którymi się kontaktujemy. Nawet jeśli nasz kontakt ogranicza się do krótkiego „cześć” to pozostawiamy daną osobę z określonym uczuciem.

Jak myślisz, co myślą o tobie ludzie z twojego otoczenia, gdy chodzisz wszędzie z kwaśną miną?
Nikt nie chce być w pobliżu czegoś takiego.
Ty byś chciał?

Jeśli porozglądasz się za tymi co ciągle narzekają, to spotkasz ludzi skoncentrowanych na jednym i tym samym. Obracają się oni zwykle wokół tego co jest złe, tego co kto złego o nich powiedział lub wokół tego co im kazano zrobić a na co nie mają ochoty. Ogólnie, zwykle rozmowa z takimi osobami to sesja użalania się nad sobą.

Zrozum, jesteś tym co myślisz. Dostajesz to co dajesz innym. Jeśli dajesz innym wesoły nastrój, odpowiedzą ci prawdopodobnie wesołym nastawieniem.

Słyszałeś może wiekową już historię o starym człowieku, który witał każdego podróżnika przybywającego do jego wioski? Gdy podróżni pytali go, jacy ludzie mieszkają w jego wiosce, odpowiadał im, pytając ich o charakter mieszkańców miasta z którego przybywają. Jeśli przybysz powiedział, że ludzie byli w poprzednim mieście wspaniali, stary człowiek odpowiadał, że ludzie w jego wiosce są bardzo podobni.

Jeśli podróżnik powiedział, że ludzie byli straszni w mieście które właśnie opuścił, starzec odpowiadał, że w jego wiosce można znale?ć bardzo podobnych ludzi.

To wszystko współgra z tym co powiedzieliśmy wcześniej na temat zmartwień. Problem polega na tym, że bierzemy siebie wszędzie tam gdzie się udajemy. A ponieważ jesteśmy tym co myślimy, jedynym sposobem pozbycia się naszych zmartwień jest zmiana naszych postaw.
Jeśli zrozumiesz, że wpływasz na nastrój ludzi, których spotykasz przez cały dzień, we?miesz większą odpowiedzialność za swoją postawę. Ludzie reagują na ciebie czy tego chcesz czy nie.

Moim zdaniem lepiej jest wywołać czyichś uśmiech niż zmartwienie, żal czy zakłopotanie. Również jest to lepsze niż nie wywoływanie żadnej reakcji. Co tam! Przecież to nic nie kosztuje.

Wystarczy jedna osoba dziennie u której wywołasz uśmiech a podarujesz coś niezwykłego jej i samemu sobie.

Wypróbuj to proste ćwiczenie. Myślę, że będziesz nieco zaskoczony jego efektem.

Uśmiechaj się przez 30 sekund bez przerwy. Po prostu sied? i uśmiechaj się. Nie rób nic innego. Teraz następne pół minuty. Come on możesz poświęcić tyle czasu!

Poczekam…

Czy to nie jest niezwykłe?!

Czy nie odczuwasz natychmiastowego uczucia w twoim wnętrzu w tej samej sekundzie w której zaczynasz się uśmiechać? Inną rzeczą wartą uwagi jest to, że trudno jest wykonać to ćwiczenie bez przywoływania wspaniałych obrazów w twojej głowie, wspominania dobrej zabawy itd.

Fizjologia tego procesu jest dość niezwykła. Jesteśmy zwyczajnie zaprogramowani. Gdy się uśmiechamy, automatycznie zaczynamy czuć się dobrze.

Jeśli myślałeś, że musisz się najpierw poczuć świetnie aby zacząć się uśmiechać, nie mogłeś być w większym błędzie. Najpierw się uśmiechnij a potem poczuj się świetnie.

Niemożliwym jest uczucie zdołowania gdy się uśmiechamy. Jeśli w to watpisz to wypróbuj to. Spróbuj wprowadzić się w beznadziejny nastrój z wielkim, głupkowatym uśmiechem na twojej twarzy.

Zwyczajnie niewykonalne.

Teraz wyobra? sobie jaką przysługę oddasz innym ludziom gdy uczynisz swoją misją wywoływanie uśmiechu u co najmniej jednej osoby każdego dnia. To uczucie które właśnie towarzyszy twojemu uśmiechowi będzie podarunkiem jaki sprawisz każdemu u kogo wywołasz uśmiech.

Dość miło jest pomyśleć, że możesz zrobić coś dla innych kiedy tylko przyjdzie ci na to ochota, nieprawdaż?

Inną kwestią jest to co ci ludzie pomyślą o tobie. Jeśli jesteś gotowy na to zadanie to id? i zbieraj uśmiechy.
Zrób to każdego dnia a odmieni to twoje życie.

Wierzenia zwycięzcy na dziś

# wywołuje pozytywny i szczęśliwy nastrój w ludziach których spotykam
# pozbyłem się całej frustracji i niepokoju z mojego umysłu
# lubię wywoływać w ludziach uśmiech lub śmiech
# zapominam o zmartwieniach gdy uśmiecham się i uśmiecham się dużo
# mam pogodne usposobienie

Trener Krystian