WTA Finals: Halep zaczyna od zwycięstwa po obroni piłki meczowej

82

Pełną gamę emocji zafundowały kibicom i sobie tenisistki w drugim poniedziałkowym Grupy Fioletowej WTA Finals (pula nagród: 14 milionów dolarów) rozgrywanego od tego roku na nawierzchni twardej w Shenzhen. W ostatecznym rozrachunku rozstawiona z numerem piątym Simona Halep (Rumunia, 5) pokonała rewelację tego sezonu Biancę Andreescu (Kanada, 4) 3:6 7:6 (6) 6:3.

Początek trwającego ponad dwie i pół godziny pojedynku należał do mistrzyni US Open. Co prawda, pierwszą stratę przełamania Rumunka odrobiła na 2:2, ale druga część otwierającej partii należała do dziewiętnastolatki, która zgarnęła cztery ostatnie gemy z rzędu.

W drugim secie to Halep dwukrotnie miała przewagę breaka, jednak w ósmym gemie Kanadyjka wyrównała i dociągnęła do tie breaka. Chwilę przed nim, w walce o dwunaste oczko, kiedy podawała podopieczna Daniela Dobre’a, Andreescu miała piłkę meczową. Tym razem to rywalka się wybroniła i w trzynastym gemie utrzymywała przewagę, żeby ostatecznie wyrównać stan rywalizacji.

W trzeciej odsłonie serwis Kanadyjki przestał być jej atutem, ponieważ jedynie w drugim gemie zdołała go utrzymać. Co prawda, tenisistka z Konstancy również dwa razy dała się przełamać, ale cały czas była lepsza o jedno przełamanie i w decydującym momencie, serwując na zwycięstwo, wygrała swoje podanie „na sucho”.


Grupa Fioletowa:

Simona Halep (Rumunia, 5) – Bianca Andreescu (Kanada, 4) 3:6 7:6 (6) 6:3

Elina Switolina (Ukraina, 8) – Karolina Pliskova (Czechy, 2) 7:6 (12) 6:4