W swoim szóstym występie w Rogers Cup (pula nagród: 5 701 945 dolarów), na nawierzchni twardej w Montrealu rozstawiony z numerem drugim Dominic Thiem (Austria, 2) w końcu udało mu się wygrać tutaj mecz. Swoją przygodę zakończył jednak na ćwierćfinale, gdzie zatrzymał go grający z ósemką Daniił Miedwiediew (Rosja, 8).
Rosjaninowi wystarczyło 56 minut, żeby cieszyć się ze zwycięstwa 6:3 6:1.
Pewnym jest, że w finale tej imprezy zagra jeden przedstawiciel „Sbornej”, ponieważ półfinałowym przeciwnikiem 23-letniego moskwianina będzie rozstawiony z numerem szóstym Karen Chaczanow (Rosja, 6), który również nie był faworytem, ale po niespełna pięciu kwadransach wyeliminował Alexandra Zvereva (Niemcy, 3), oddając mu po trzy gemy w każdym z setów.
Ze sporych tarapatów wyszedł w piątek najwyżej notowany Rafael Nadal (Hiszpania, 1). W otwierającej odsłonie obrońca mistrzowskiego lauru dostał prawdziwy łomot od turniejowej siódemki Fabio Fognini’ego (Włochy, 7), jednak w dwóch następnych partiach już tylko „Rafa” rozdawał karty na korcie, dzięki czemu w ostatecznym rozrachunku to on triumfował 2:6 6:1 6:2.
Na sobotą przeszkodę Hiszpan musi jeszcze poczekać, a będzie nim albo jego rodak Roberto Bautista Agut (Hiszpania, 10), albo pogromca Huberta Hurkacza, Gael Monfils (Francja, 16). W piątek ich spotkanie zostało przerwane po zaledwie dwóch wymianach.
Piątkowe wyniki ćwierćfinałów:
Rafael Nadal (Hiszpania, 1) – Fabio Fognini (Włochy, 7) 2:6 6:1 6:2
Karen Chaczanow (Rosja, 6) – Alexander Zverev (Niemcy, 3) 6:3 6:3
Daniił Miedwiediew (Rosja, 8) – Dominic Thiem (Austria, 2) 6:3 6:1