Osiemnaście lat temu Serena Williams ze Stanów Zjednoczonych sięgnęła po swoje pierwsze w karierze zwycięstwo w turnieju Rogers Cup (pula nagród: 2,830 mln dolarów), który w tym sezonie rozgrywany jest na kortach twardych w Toronto. Teraz 37-latka z Saginaw już tylko dwa kroki od czwartego sukcesu w tej imprezie, po tym jak w czwartkowym ćwierćfinale pokonała grającą z dwójką Naomi Osakę (Japonia, 2) 6:3 6:4.
Niespodziewaną przeciwniczką byłej liderki światowych list będzie przebijająca się przez kwalifikacje Marie Bouzkova (Czechy). Co prawda, nie do końca to ona wyeliminowała rozstawioną z numerem czwartym Simonę Halep (Rumunia, 4), ale ostatecznie przy stanie 6:4 dla niej obrończyni mistrzowskiego lauru skreczowała.
Ku radości miejscowej publiczności kolejny turniej życia rozgrywa Bianca Andreescu (Kanada). Tegoroczna triumfatorka z Indian Wells potrzebowała godziny i 49 minut, żeby cieszyć się ze zwycięstwa 6:0 2:6 6:4 nad grającą z trójką Karoliną Pliskovą (Czechy, 3).
Skład półfinalistek uzupełnia Sofia Kenin (USA). Początek starcia ćwierćfinałowy nie był jednak obiecujący dla dwudziestolatki, bowiem kilkanaście minut po rozpoczęciu pojedynku to turniejowa szóstka Elina Switolina (Ukraina, 6) prowadziła 4:0. Ostatecznie Amerykanka odwróciła losy rywalizacji i wygrała z triumfatorką tych zawodów sprzed dwóch lat 7:6 (2) 6:4.
Wyniki ćwierćfinałów:
Serena Williams (USA, 8) – Naomi Osaka (Japonia, 2) 6:3 6:4
Bianca Andreescu (Kanada) – Karolina Pliskova (Czechy, 3) 6:0 2:6 6:4
Marie Bouzkova (Czechy) – Simona Halep (Rumunia, 4) 6:4 0:0 i krecz
Sofia Kenin (USA) – Elina Switolina (Ukraina, 6) 7:6 (2) 6:4
