Andre Agassi

272
Andre Agassi Państwo : Stany Zjednoczone
Data urodzenia: 29.04.1970
Miejsce urodzenia: Las Vegas
Wzrost: 180 cm
Waga: 80 kg
Gra: praworęczny/oburęczny bekhend
Status profesjonalny: 1986-2006
Rakieta: Head
Najwyższe miejsce w singlu: 1 (1995)
Najwyższe miejsce w deblu: 123 (1992)
Bilans spotkań singlowych: 870-274
Bilans spotkań deblowych: 40-42
Wygrane turnieje wielkoszlemowe: 8
Wygrane turnieje ATP w singlu: 60
Wygrane turnieje ATP w deblu: 1
Suma nagród pieniężnych: 31’152’975 $
Oficjalna strona: www.agassiopen.com

Sylwetka :

Andre Kirk Agassi urodził się w stolicy światowego hazardu, czyli Las Vegas i w tym mieście mieszka do dzisiaj. Jego ojciec, Emmanuel „Mike” Aghassian, posiadał ormiańskie korzenie, ale wychował się w Iranie i reprezentował ten kraj w turnieju bokserskim na igrzyskach olimpijskich w 1948 i 1952 roku. Później wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, gdzie ożenił się z Amerykanką Elizabeth Dudley i zmienił nazwisko na Agassi. Po przeprowadzce z Chicago do Las Vegas, rozpoczął pracę w kasynie, którego właścicielem był finansowy potentat, Ormianin Kirk Kerkorian. Obaj panowie zostali dobrymi przyjaciółmi, a Andre po urodzeniu otrzymał na drugie imię Kirk, na cześć Kerkoriana.

Zanim jednak Agassi przyszedł na świat, jego ojciec postanowił, że zostanie on zawodowym tenisistą, któremu uda się wygrać wszystkie cztery turnieje wielkoszlemowe. Aby przygotować się do roli trenera, oglądał na video spotkania z udziałem najlepszych tenisistów, a także testował różne techniki trenerskie na starszym rodzeństwie Andre. Po jego urodzeniu, powiesił nad jego kołyską piłkę tenisową, aby rozwinąć u syna koordynację wzrokową. Nim Agassi nauczył się chodzić, odbijał już baloniki małą, plastikową rakietką. Poważną przygodę z tenisem Amerykanin rozpoczął w wieku 4 lat. Jego kolekcja piłek tenisowych liczyła sobie wtedy prawie 2 tysiące sztuk, a on sam na zalecenie ojca, uderzał codziennie piłkę od 3 do 5 tysięcy razy. W wieku 5 lat miał możliwość spotkania się na korcie z rodakiem Jimmym Connorsem, ówcześnie najlepszym tenisistą świata, a w wieku 12 lat odbijał piłkę z innym znakomitym zawodnikiem, Szwedem Bjornem Borgiem.

Ojciec miał wobec Andre wysokie wymagania i ekspresywnie reagował na jego złe zagrania już podczas turniejów juniorskich, przez co kilka razy musiał opuścić trybuny. W wieku 13 lat, Agassi trafił do słynnej akademii tenisowej Nicka Bollettieriego, zlokalizowanej w mieście Bradenton, na Florydzie. Początkowo miał tam zostać jedynie 2 miesiące, gdyż jego ojca nie było stać na opłacenie dłuższego pobytu. Gdy jednak Bollettieri zobaczył młodego Amerykanina w akcji, postanowił, że może on trenować u niego za darmo. Agassi nie był jednak w akademii zbyt szczęśliwy i zaczął się buntować. Kilka razy został przyłapany na spożywaniu alkoholu, zdarzało mu się również wyładować agresję na tenisowym sprzęcie. Na jednym z juniorskich turniejów, transmitowanych przez telewizję, Agassi zaprezentował się na korcie w podartych jeansach, fryzurze na tzw. irokeza i pomalowanych na różowo ustach. Chciał w ten sposób zrobić na złość ojcu, słynącemu z konserwatywnych poglądów. Po roku pobytu w akademii Andre popadł w apatię. W końcu Bollettieri zapytał podopiecznego czego tak naprawdę chce i ten odparł, że chciałby porzucić jego akademię i przejść na zawodowstwo. Andre dopiął swego w wieku 16 lat, przez co nie zdołał ukończyć edukacji w szkole średniej. Bollettieri był trenerem Agassiego do 1993 roku, a od sezonu 1994 jego obowiązki przejął amerykański tenisista Brad Gilbert, który współpracował z Agassim przez następnych 9 lat. W latach 2002-2006 trenerem Amerykanina był z kolei Australijczyk Darren Cahill.

Po dołączeniu do rywalizacji w gronie seniorów, Agassi od razu stał się jedną z najbardziej rozpoznawalnych osobowości na światowych kortach. Amerykanin wyróżniał się na tle innych tenisistów m.in. długimi włosami i kolorowym strojem. Najbardziej charakterystycznymi częściami jego ubioru, były obcisłe spodenki kolarskie (różowego lub żółtego koloru), oraz opaska na głowie. Przez jakiś czas grał także w okularach przeciwsłonecznych. Kontrowersje wzbudziła jego decyzja o rezygnacji w 1990 roku z udziału w Wimbledonie, którą tłumaczył protestem przeciwko obowiązkowi gry na tym turnieju w białym stroju. Rok później zagrał jednak w tej imprezie, dostosowując się do wimbledońskiej tradycji. W 1995 roku Agassi nieoczekiwanie zmienił swój tenisowy wizerunek i na kortach Australian Open pojawił się z chustą na głowie, bardzo krótką fryzurą, oraz z lekkim zarostem i kolczykami w obydwu uszach. Na turnieju US Open w 1999 roku Amerykanin zaprezentował się z kolei z całkowicie ogoloną głową, oraz bez widocznego zarostu i kolczyków. Taki wizerunek towarzyszył jego występom do końca kariery.

Mimo swojego trudnego, kapryśnego charakteru Agassi był lubiany przez widzów na całym świecie. Dzięki znakomitym występom na kortach i nietuzinkowej osobowości, mógł też liczyć na lukratywne kontrakty reklamowe. W latach 90-tych zarabiał rocznie z tego tytułu najwięcej z pośród wszystkich tenisistów (ponad 25 milionów dolarów), a na liście najlepiej zarabiających sportowców, plasował się na czwartym miejscu. Slogan „wizerunek jest wszystkim” (ang. „image is everything”), użyty w reklamie, w której występował, stał się hasłem przewodnim, towarzyszącym mu przez większość tenisowej kariery. W 1992 roku Andre doczekał się gry komputerowej firmowanej jego nazwiskiem (Andre Agassi Tennis), a w 2003 roku na rynku gier video pojawił się drugi taki tytuł (Agassi Tennis Generation). Przez pierwsze 17 lat gry na zawodowych kortach Amerykanin był związany z firmą odzieżową Nike, jednak w 2005 roku podpisał umowę z niemiecką firmą Adidas.

Na początku lat 90-tych Agassi spotykał się ze sławną amerykańską aktorką i piosenkarką Barbrą Streisand, starszą od niego o 28 lat. Później związał się z inną amerykańską aktorką, Brooke Shields, z którą ożenił się 12 kwietnia 1997 roku. Małżeństwo to przetrwało niecałe dwa lata i 9 kwietnia 1999 roku para rozwiodła się. Dwa tygodnie później Agassi zwyciężył nieoczekiwanie w turnieju French Open i został zaproszony na bal mistrzów, na którym zatańczył zgodnie z tradycją ze zwyciężczynią turnieju kobiecego, Niemką Steffi Graf. Po tym wieczorze oboje zaczęli się spotykać, a 22 października 2001 roku wzięli ślub. Pięć dni później na świat przyszedł ich pierwszy syn Jaden Gill, a dwa lata później urodziła się ich córka Jaz Elle. Obecnie Agassi mieszka z rodziną w swojej posiadłości w Las Vegas, ale posiada również kilka rezydencji wakacyjnych.

W 1994 roku Amerykanin założył własną fundację charytatywną (Andre Agassi Charitable Association), której celem jest pomoc najbiedniejszym dzieciom mieszkającym w Las Vegas. Dzięki jego wsparciu, co roku ok. 2 tysiące chłopców i dziewcząt ma okazję trenować w klubie tenisowym i rozwijać w nim swój talent. Agassi finansuje również zajęcia dla młodych koszykarzy (The Agassi Stars), a także wspiera innych utalentowanych młodych sportowców z Las Vegas i okolic. W 1995 roku Amerykanin otrzymał za swoją działalność nagrodę humanitarną im. Arthura Ashe”a. Gdy w tym samym roku zmarł Pancho Gonzalez, mąż jego starszej siostry Rity, a także najlepszy tenisista lat 50-tych, Agassi sfinansował jego pogrzeb. W 2001 roku Amerykanin wybudował szkołę (Andre Agassi College Preparatory Academy), w której uczą się bezpłatnie dzieci z najbiedniejszych rodzin w Las Vegas. Agassi przez całą karierę brał również udział w innych, licznych akcjach charytatywnych i tą działalność kontynuuje do dziś, wraz ze swoją żoną Steffi. Oboje pojawiają się także co jakiś czas na korcie, przy okazji charytatywnych spotkań tenisowych. Amerykanin wspiera ponadto finansowo kampanie wyborcze niektórych polityków Partii Demokratycznej.

Styl gry :

Agassi przez całą karierę opierał swoją grę na agresywnych i płaskich uderzeniach z głębi kortu. Nie cofał się jednak daleko za końcową linię, tylko prowadził grę bezpośrednio w jej pobliżu, a czasami tuż przed nią. Dzięki temu wywierał stałą presję na rywalach i szybko osiągał przewagę podczas wymian na korcie. Taka gra była możliwa dzięki znakomitej koordynacji ruchowo-wzrokowej Amerykanina, a także dzięki świetnemu refleksowi i umiejętności mocnego uderzania piłek przy jednoczesnym krótkim zamachu rakiety. Agassi słynął ponadto z kapitalnego returnu, uważanego za najlepszy w całej historii tenisa. To zagranie pozwalało mu przejmować inicjatywę w grze również przy serwisie przeciwnika. Najwięcej punktów zdobywał jednak po mocnych, kątowych uderzeniach z forhendu, atakując w ten sposób każde słabsze zagranie rywala. Nie co mniej skuteczny był z kolei jego oburęczny bekhend, ale również to uderzenie było typowo ofensywne. Z czasem Agassi wzbogacił swój repertuar zagrań o efektowne skróty z bekhendu, którymi zaskakiwał rywali, znajdujących się w głębokiej defensywie. Serwis Amerykanina nie należał do jego najsilniejszych punktów, ale i tak był wystarczająco mocny i zróżnicowany, aby od początku wymiany to on dyktował warunki gry. Do siatki biegał zazwyczaj jedynie wtedy, gdy rywal go do tego zmusił. Gdy już się przy niej znalazł, najczęściej uderzał piłkę ofensywnym wolejem, poprzedzanym krótkim zamachem rakiety. Agassi potrafił również znakomicie mijać rywali znajdujących się przy siatce, zaskakując ich ostrymi, kątowymi uderzeniami lub efektownymi zagraniami wzdłuż linii.

Przez większą część kariery Amerykanin słynął ze znakomitej kondycji i szybkości w poruszaniu się po korcie. Gdy miał zdecydowaną przewagę podczas wymiany, często zmuszał rywali do biegania wzdłuż linii końcowej, odkładając w ten sposób moment uderzenia, które skutkowało zdobyciem przez niego punktu. Agassi starał się także przy swoim serwisie, maksymalnie skracać czas między punktami, tak aby przeciwnicy nie mieli okazji na odpoczynek. Dzięki takiemu charakterystycznemu stylowi wykańczania rywali, Amerykanin zyskał przydomek „Punisher”. Agassi nie słynął jednak na początku kariery z najmocniejszej psychiki i często brakowało mu opanowania na korcie, przez co jego gra była dosyć nierówna i okraszona dużą ilością błędów. Pod koniec kariery dążył z kolei do szybkiego rozstrzygania punktów, aby unikać długich, wyczerpujących wymian.

Przebieg kariery :

Amerykanin zadebiutował w zawodowych rozgrywkach w 1986 roku, w wieku niespełna 16 lat. W swoim pierwszym seniorskim turnieju, rozgrywanym na twardych kortach w La Quincie, Agassiemu udało się pokonać w debiucie rodaka Johna Austina w dwóch setach. W II rundzie przegrał jednak gładko ze Szwedem Matsem Wilanderem, jednym z najlepszych tenisistów lat 80-tych. W kolejnej imprezie w Stratton Mountain, młody Amerykanin dotarł do ćwierćfinału, w którym przegrał ze sławnym rodakiem Johnem McEnroe. Na Wielkim Szlemie Agassi zadebiutował na turnieju US Open, przegrywając w I rundzie z Brytyjczykiem Jeremym Batesem w czterech setach. W całym sezonie zagrał jeszcze w turniejach w Scottsdale, Tokio, oraz Houston i tylko na tej ostatniej wymienionej imprezie udało mu się awansować do 2 rundy. Na koniec roku został sklasyfikowany w rankingu ATP na 91 miejscu, z bilansem pięciu wygranych spotkań i sześciu porażek.

W roku 1987 Agassi wystąpił w 18 turniejach i udało mu się zdobyć pierwszy tytuł, po wygranej na twardych kortach w Itaparice w Brazylii. Oprócz tego jego najlepszym osiągnięciem był awans do finału turnieju w Seulu, oraz półfinały imprez w Stratton Mountain i Bazylei. W turniejach wielkoszlemowych najlepszy występ zanotował na ceglanych kortach Rolanda Garrosa, gdzie awansował do 2 rundy. Z kolei na Wimbledonie i US Open, przegrywał w pierwszych meczach z Francuzem Henrim Laconte. Na koniec roku Agassi znalazł się w rankingu na 25 miejscu, z bilansem spotkań 25-16.

W sezonie 1988 Amerykanin ponownie wziął udział w 18 imprezach i tym razem triumfował w sześciu z nich. Już w swoim pierwszym występie zanotował zwycięstwo na turnieju w Memphis, a w ciągu roku wygrywał także imprezy na kortach w Charleston, Forest Hills, Stuttgarcie, Stratton Mountain i Livingston. W Wielkim Szlemie pojawił się jedynie na French Open oraz US Open i w obu turniejach udało mu się awansować do półfinałów. Na kortach Rolanda Garrosa przegrał w pięciu setach z Wilanderem, a w Nowym Jorku pokonał go w czterech setach Czechosłowak Ivan Lendl. Agassi zadebiutował ponadto w Pucharze Davisa i pomógł swojej reprezentacji wygrać wyjazdowe mecze z Peru i Argentyną, zwyciężając we wszystkich spotkaniach singlowych, w których wystąpił. Amerykanin pojawił się także po raz pierwszy na turnieju Masters, w którym odpadł po rundzie grupowej. Na koniec sezonu Agassi został sklasyfikowany na 3 miejscu w rankingu, za Matsem Wilanderem i Ivanem Lendlem, a władze ATP uznały go za zawodnika, który uczynił największy postęp w stosunku do poprzedniego roku. Amerykanin przekroczył dodatkowo granicę 2 milionów dolarów zarobionych na kortach w karierze, co wcześniej nie udało się nikomu po rozegraniu zaledwie 43 turniejów.

Rok 1989 nie był dla Agassiego tak udany jak poprzedni. Łącznie wystąpił w 19 turniejach ATP, a jedyne zwycięstwo odniósł na twardych kortach w Orlando, wygrywając w finale ze swoim późniejszym wieloletnim trenerem Bradem Gilbertem. Do swojego dorobku dołożył jednak zwycięstwa w pokazowych turniejach w Atlancie, Jokohamie i Palm Coast. Na kortach Rolanda Garrosa, Agassi odpadł w trzeciej rundzie, ulegając rodakowi Jimowi Courierowi. Na turnieju US Open drugi raz z rzędu dotarł do półfinału i ponownie przegrał na tym etapie rywalizacji z Ivanem Lendlem w czterech setach. Podobnie jak w poprzednim sezonie, Amerykanin nie wystąpił w żadnej imprezie rozgrywanej na nawierzchni trawiastej, tłumacząc tą decyzję nieumiejętnością przystosowania swojej gry do tego typu kortów. W rozgrywkach o Puchar Davisa Agassi pomógł drużynie Stanów Zjednoczonych wyeliminować reprezentacje Paragwaju i Francji, ale przyczynił się do przegranej z Niemcami, notując porażki w obu spotkaniach singlowych, do których był desygnowany. W turnieju Masters, Amerykanin ponownie zakończył rywalizację po rundzie grupowej, przegrywając ze Szwedem Stefanem Edbergiem, Niemcem Borisem Beckerem i Bradem Gilbertem. W rankingu na koniec roku Agassi zajął ostatecznie siódme miejsce, z bilansem 49 wygranych i 16 porażek w oficjalnych spotkaniach.

W kolejnym sezonie (1990) Amerykanin zanotował pierwsze znaczące sukcesy. W Wielkim Szlemie po raz kolejny wystąpił jedynie na French Open i US Open i w obu tych turniejach dotarł do finału. Na kortach Rolanda Garrosa przegrał w decydującym meczu z Ekwadorczykiem Andresem Gomezem w czterech setach, a w finale US Open uległ łatwo młodszemu o rok rodakowi Petowi Samprasowi. W ciągu całego roku Agassi wygrał cztery imprezy, w tym prestiżowy turniej w Key Biscane, oraz Mistrzostwa ATP (poprzednik Masters Cup). W finałach obu tych imprez Amerykanin pokonywał w czterech setach Stefana Edberga. Oprócz tego zanotował zwycięstwa na turniejach w San Francisco i Waszyngtonie. Agassi był także członkiem amerykańskiej drużyny w Pucharze Davisa, której udało się odzyskać tytuł po 8 latach przerwy, po zwycięstwie w finale tych rozgrywek nad reprezentacją Australii. Na koniec roku Amerykanin został sklasyfikowany na czwartym miejscu w rankingu, występując w całym sezonie w 15 turniejach, w których zanotował 45 zwycięstw i 12 porażek.

W 1991 roku Agassi po raz drugi z rzędu awansował do finału French Open, w którym musiał uznać wyższość Jima Couriera, po wyrównanym pięciosetowym pojedynku. Po trzech latach przerwy Amerykanin pojawił się także na Wimbledonie, kończąc rywalizację w tym turnieju w fazie ćwierćfinałowej. Swój najgorszy występ zanotował z kolei na US Open, odpadając już w pierwszej rundzie, po porażce w trzech setach z rodakiem Aaronem Kricksteinem. Agassiemu nie udało się również obronić tytułu na Mistrzostwach ATP we Frankfurcie, gdzie uległ w półfinale Courierowi. W całym sezonie Amerykanin wziął udział w 20 turniejach, ale zwycięstwa odniósł jedynie na kortach w Heathrow i Waszyngtonie. Dodatkowo pomógł swojej reprezentacji awansować do finału rozgrywek o Puchar Davisa. W decydującym meczu Amerykanie przegrali jednak z Francuzami 1:3, a jedyny punkt dla drużyny Stanów Zjednoczonych zdobył właśnie Agassi. W rankingu na koniec roku Amerykanin znalazł się ostatecznie na 10 pozycji, notując bilans 39:17 w oficjalnych spotkaniach.

Sezon 1992 przyniósł Agassiemu pierwszą wygraną w Wielkim Szlemie i od razu najbardziej prestiżową. Triumfował on bowiem nieoczekiwanie na kortach Wimbledonu, po finałowym zwycięstwie z Chorwatem Goranem Ivanisevicem w czterech setach. Dla Agassiego był to dopiero trzeci występ na tym turnieju, a wcześniej rozegrał w karierze zaledwie sześć spotkań na nawierzchni trawiastej. W drodze po tytuł pokonał między innymi Borisa Beckera i Johna McEnroe, czyli byłych zwycięzców tej imprezy. Amerykanin zanotował ponadto półfinał French Open i ćwierćfinał US Open, a w obu tych imprezach musiał uznać wyższość Jima Couriera. W Pucharze Davisa Agassi pomógł swojej reprezentacji zakwalifikować się po raz trzeci z rzędu do finału, w którym zdobył jeden punkt w spotkaniu singlowym, przyczyniając się do zwycięstwa ekipy Stanów Zjednoczonych nad drużyną Szwajcarii. W ciągu roku Amerykanin wziął udział jeszcze w 19 turniejach i zanotował wygrane na twardych kortach w Atlancie i Toronto. Ostatecznie zakończył sezon na 9 miejscu w rankingu i nie zakwalifikował się do turnieju o Mistrzostwo ATP. Z kolei w imprezie o Puchar Wielkiego Szlema, w której wystąpili zawodnicy, którzy osiągnęli w ciągu roku najlepsze wyniki w turniejach wielkoszlemowych, Agassi odpadł w I rundzie, po porażce z Michaelem Changiem w dwóch setach.

W 1993 roku Amerykanin z powodu kłopotów zdrowotnych wystąpił jedynie w 14 turniejach i nie pojawił się między innymi na kortach French Open. Po raz kolejny zrezygnował także z występu na Australian Open. Nie udało mu się również obronić tytułu na Wimbledonie, po porażce w ćwierćfinale tej imprezy z Petem Samprasem w pięciu setach. Spory zawód sprawił swoim kibicom na US Open, odpadając już w I rundzie, po pięciosetowej batalii ze Szwedem Thomasem Enqvistem. Jedyne zwycięstwa zanotował w słabiej obsadzonych turniejach w San Francisco i Scottsdale, dokładając do tego dorobku wygraną w rywalizacji deblowej na imprezie w Cincinnati, w parze z Czechem Petrem Kordą. Dla Amerykanina był to pierwszy i jak się później okazało ostatni triumf deblowy w oficjalnym turnieju. W Pucharze Davisa Agassi wystąpił jedynie w wygranym spotkaniu singlowym, w meczu pomiędzy Stanami Zjednoczonymi i Wyspami Bahama. Na koniec sezonu został sklasyfikowany na 24 miejscu w rankingu ATP, czyli najgorszym od 6 lat.

W sezonie 1994 Agassi powrócił do ścisłej światowej czołówki. W turniejach wielkoszlemowych znakomity występ zanotował jednak jedynie na US Open, gdzie po raz pierwszy w karierze udało mu się wygrać, po zwycięstwie w finale z Niemcem Michaelem Stichem. Został w ten sposób jedynym zawodnikiem nierozstawionym, któremu udało się zdobyć tytuł na kortach w Nowym Jorku. Na French Open Amerykanin odpadł już w II rundzie, przegrywając w pięciu setach z Thomasem Musterem, a z turnieju wimbledońskiego, wyeliminował go w IV rundzie rodak Todd Martin, także po pięciosetowym pojedynku. W ciągu całego roku Agassi zanotował jeszcze wygrane w dwóch prestiżowych turniejach z cyklu Masters Series (zwanych wówczas imprezami z serii Super Nine) w Toronto i Paryżu, a także odniósł zwycięstwa w słabiej obsadzonych turniejach w Scottsdale i Wiedniu. Na koniec sezonu wziął udział w Mistrzostwach ATP, w których przegrał w półfinale z Petem Samprasem. Agassi wystąpił również w Pucharze Wielkiego Szlema, gdzie odpadł w ćwierćfinale, po porażce ze Szwedem Magnusem Larssonem. W rankingu został ostatecznie sklasyfikowany na drugim miejscu (tuż za Samprasem), kończąc sezon z bilansem spotkań 52 zwycięstw i 24 porażek.

Rok 1995 okazał się dla Amerykanina jeszcze lepszy niż poprzedni. Rozpoczął go bowiem od zwycięskiego debiutu na kortach Australian Open. W całym turnieju Agassi stracił zaledwie jednego seta, a konkretnie w finale z Petem Samprasem. Obaj tenisiści spotkali się również w decydującym meczu na US Open i tym razem lepszy okazał się Sampras, który także zwyciężył po czterosetowym pojedynku. Agassi zanotował również udany występ na Wimbledonie, odpadając z tej imprezy dopiero w półfinale, po porażce z Borisem Beckerem. Nieco słabiej poszło mu z kolei na ceglanych kortach Rolanda Garrosa, z którymi musiał się pożegnać, po ćwierćfinałowej porażce z Rosjaninem Yevgenym Kafelnikovem. Nie licząc imprez wielkoszlemowych, Amerykanin zagrał jeszcze w 14 turniejach i udało mu się odnieść trzy zwycięstwa w imprezach z cyklu Super Nine rozegranych na kortach w Key Biscane, Toronto i Cincinnati. Agassi triumfował także w turniejach ATP na kortach w San Jose, Waszyngtonie i New Haven, dzięki czemu po raz pierwszy i zarazem ostatni w karierze, wygrał w jednym sezonie siedem tenisowych imprez. Być może jego dorobek byłby jeszcze bardziej okazały, gdyby nie odniósł pod koniec roku kontuzji, która wyeliminowała go z występu w Mistrzostwach ATP. Z tego samemu powodu nie wystąpił także w reprezentacji Stanów Zjednoczonych w finale rozgrywek o Puchar Davisa, w którym Amerykanie pokonali w Moskwie drużynę Rosji. Agassi miał jednak wkład w końcowy sukces, zdobywając jeden punkt w półfinałowym pojedynku ze Szwecją. Na koniec sezonu Amerykanin po raz drugi z rzędu zajął w rankingu drugie miejsce, a w okresie od 10 kwietnia do 5 listopada, po raz pierwszy znajdował się na fotelu lidera. W całym roku zanotował ponadto najwięcej zwycięstw w karierze i poniósł najmniej porażek, osiągając bilans 73-9.

W 1996 roku Agassiemu nie udało się obronić tytułu na Australian Open, po porażce w półfinale z Michaelem Changiem w trzech setach. Obaj zawodnicy spotkali się ponownie w półfinale US Open i ponownie bez straty seta wygrał Chang. Na kortach French Open Agassi odpadł z kolei w drugiej rundzie, a swój udział w turnieju wimbledońskim zakończył już po pierwszym spotkaniu. Niepowodzenia w Wielkim Szlemie zrekompensował sobie częściowo na Igrzyskach Olimpijskich w Atlancie, gdzie udało mu się zdobyć złoty medal w rywalizacji singlowej, po zwycięstwie w finale z Hiszpanem Sergi Bruguerą. W ciągu roku zanotował także zwycięstwa na turniejach z cyklu Super Nine w Key Biscane i Cincinnati, oraz osiągnął finał imprezy w San Jose. Na koniec sezonu wziął udział w Mistrzostwach ATP i Pucharze Wielkiego Szlema, ale w obu tych turniejach odpadł już w pierwszej rundzie. Rok ukończył ostatecznie na ósmym miejscu w rankingu, z bilansem 38 wygranych i 14 porażek.

Sezon 1997 okazał się dla Amerykanina zupełnie nieudany. Z powodu problemów zdrowotnych, w tym przede wszystkim przez kontuzję nadgarstka, Agassi rozegrał w całym roku zaledwie 24 spotkania, notując 12 wygranych i 12 porażek. Nie wystąpił między innymi w Australian Open, French Open i Wimbledonie, a na kortach US Open odpadł w czwartej rundzie, po porażce z Australijczykiem Patrickiem Rafterem. W turniejach z cyklu ATP Tour jego najlepszym osiągnięciem był półfinał imprezy w San Jose. Z powodu niskiej pozycji w rankingu Amerykanin pod koniec roku wystąpił w dwóch turniejach chalengerowych rozegranych w Las Vegas i Burbank. W pierwszej imprezie dotarł do finału, a w drugim turnieju zanotował zwycięstwo. W połowie roku wziął także udział w meczu Pucharu Davisa z Holandią i zdobył dla swojej reprezentacji dwa punkty, wygrywając spotkania z Janem Siemerinkiem i Sjengiem Schalkenem. Nie wystąpił jednak w finale tych rozgrywek, w którym Amerykanie przegrali ze Szwedami 0:5. Amerykanin ukończył ostatecznie sezon na 122 miejscu w rankingu, czyli na najgorszym od momentu, gdy pojawił się w zawodowych rozgrywkach.

W 1998 roku Agassi wrócił do światowej czołówki. W całym sezonie wziął udział w 24 tenisowych imprezach i rozegrał łącznie 86 spotkań (bilans 68-18), notując w ten sposób najbardziej pracowity rok w swojej karierze. W Wielkim Szlemie wystąpił we wszystkich czterech turniejach, a najdalej dotarł na Australian Open i US Open, żegnając się z tymi imprezami w czwartej rundzie. Na Wimbledonie udało mu się z kolei wygrać tylko jedno spotkanie, a na kortach Rolanda Garrosa zanotował porażkę już w pierwszym meczu. W turniejach z serii Super Nine jego najlepszym osiągnięciem był finał imprezy w Key Biscane, w którym przegrał z Chilijczykiem Marcelo Riosem. W trakcie sezonu Agassiemu udało się jednak wygrać pięć turniejów ATP, a dokonał tej sztuki na kortach w San Jose, Scottsdale, Waszyngtonie, Los Angeles i Ostrawie. Zanotował ponadto finałowe występy w Monachium, Indianapolis i Bazylei, a w tej ostatniej imprezie pokonał w pierwszej rundzie 17-letniego Rogera Federera. Amerykanin wystąpił również w finale turnieju o Puchar Wielkiego Szlema, a w zdobyciu tytułu przeszkodził mu Marcelo Rios. Na koniec roku Agassi wziął udział w Mistrzostwach ATP, ale odniósł kontuzję już w swoim pierwszym pojedynku i musiał zrezygnować z dalszej gry w tej imprezie. W Pucharze Davisa wystąpił w meczach przeciwko Rosji i Belgii i w każdym z nich wywalczył dla swojej reprezentacji po jednym punkcie. Na koniec roku znalazł się w rankingu na szóstym miejscu i po raz drugi w karierze został wybrany przez władze ATP graczem, który uczynił największy postęp w stosunku do poprzedniego sezonu. Oprócz niego żaden inny zawodnik nie otrzymał tego wyróżnienia dwa razy w karierze.

Rok 1999 okazał się najlepszy w całej karierze Amerykanina. Po raz pierwszy i ostatni wygrał bowiem dwa turnieje wielkoszlemowe w jednym sezonie, a mianowicie French Open i US Open. Jego mecz finałowy, rozegrany na kortach Rolanda Garrosa, przeszedł do historii jako jeden z najbardziej dramatycznych, gdyż Agassi zanim przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, przegrał łatwo dwa pierwsze sety z nierozstawionym Ukraińcem Andreiem Medvedevem 1:6 i 2:6. Triumf w tej imprezie był dla Amerykanina niezwykle cenny, gdyż pozwolił mu skompletować życiowego Wielkiego Szlema. Przed nim podobnej sztuki dokonali jedynie Fred Perry, Don Budge, Rod Laver i Roy Emerson, ale warto odnotować, że za ich czasów tylko French Open nie był rozgrywany na kortach trawiastych. Triumf w US Open był z kolei dla Agassiego piątym wielkoszlemowym tytułem, a w finale tej imprezy, pokonał w czterech setach rodaka Todda Martina. Ze świetnej strony zaprezentował się także na Wimbledonie, ulegając dopiero w finale Petowi Samprasowi. Najgorzej poszło mu tym razem na Australian Open, gdzie przegrał w czwartej rundzie z rodakiem Vincem Spadeą. Swój dorobek wzbogacił w ciągu sezonu o wygraną w turnieju z serii Super Nine w Paryżu, a także o zwycięstwa w imprezach z cyklu ATP Tour w Hong Kongu i Waszyngtonie. Na koniec roku wystąpił także w finale Mistrzostw ATP, w którym przegrał z Samprasem. Ta porażka nie przeszkodziła mu jednak w zakończeniu sezonu na pozycji lidera rankingu, co zdarzyło mu się po raz pierwszy i ostatni w karierze. Dodatkowo otrzymał tytuł tenisisty roku, przyznawany przez władze Międzynarodowej Federacji Tenisa. Zanotował także swoje rekordowe osiągnięcie w ilości zarobionych pieniędzy w jednym sezonie, odbierając w ciągu roku czeki na łączną sumę 4″269″265 dolarów.

W kolejnym sezonie (2000) Agassiemu udało się wygrać po raz drugi w karierze Australian Open, a dokonał tego po zwycięstwie w finale z Yevgenym Kafelnikovem. Jak się później okazało było to jedyne turniejowe zwycięstwo Amerykanina w całym roku. Oprócz tego dotarł do półfinału Wimbledonu, w którym przegrał w pięciu setach Patrickiem Rafterem. Dużo gorzej zaprezentował się na French Open i US Open, odpadając z obu tych imprez już w drugiej rundzie. Na koniec roku awansował do finału pierwszej edycji turnieju Masters Cup (następca Mistrzostw ATP), w którym przegrał z Brazylijczykiem Gustavo Kuertenem, najlepszym tenisistą całego sezonu. Agassi uplasował się z kolei w rankingu na szóstym miejscu, z bilansem 40 zwycięstw i 15 porażek, a pozycję lidera stracił dopiero w połowie września, po roku obecności na samym szczycie.

W 2001 roku Amerykanin wygrał cztery turnieje, a jego największym sukcesem była wygrana po raz drugi z rzędu na kortach Australian Open, na których pokonał w finale Francuza Arnauda Clementa w trzech setach. Agassi zanotował ponadto dwa zwycięstwa w turniejach z serii Masters Series, rozgrywanych w Indian Wells i Miami. Ostatni tytuł wywalczył na twardych kortach w Los Angeles, a w ciągu sezonu zagrał jeszcze w finale imprezy w San Jose. Amerykanin zaprezentował się także z dobrej strony w pozostałych turniejach wielkoszlemowych, osiągając półfinał Wimbledonu, a także ćwierćfinały Rolanda Garrosa i US Open. Szczególnie zacięte spotkanie stoczył na kortach w Londynie, przegrywając z Patrickiem Rafterem w pięciu setach, w tym 6:8 w decydującym secie. Na koniec sezonu Agassi wziął udział po raz dziesiąty w karierze w turnieju Masters Cup, ale odpadł w nim już po fazie grupowej. Rok zamknął ostatecznie z bilansem 45 wygranych i 15 porażek, który pozwolił mu na zajęcie trzeciego miejsca w rankingu ATP.

W roku 2002 Amerykanin musiał pauzować z powodu kontuzji przez pierwsze dwa miesiące i nie miał okazji obronić tytułu na turnieju Australian Open. Na kortach French Open awansował z kolei po raz drugi z rzędu do ćwierćfinału, w którym przegrał w czterech setach z Hiszpanem Juanem Carlosem Ferrero. Słabszy występ zanotował jednak na Wimbledonie, odpadając z tego turnieju już w drugiej rundzie. To niepowodzenie zrekompensował sobie na US Open, gdzie udało mu się dojść do finału. W decydującym meczu uległ jednak Petowi Samprasowi w czterech setach. Jak się później okazało było to ostatnie spotkanie jego wielkiego rywala w zawodowym tenisie, a także 34 potyczka obu tenisistów w oficjalnych meczach i dwudzieste zwycięstwo Samprasa. W ciągu całego sezonu Agassi wygrał pięć turniejów, w tym trzy imprezy z cyklu Masters Series, rozegranych w Miami, Rzymie i Madrycie. W tych dwóch ostatnich turniejach Amerykanin triumfował po raz pierwszy, dzięki czemu spośród dziewięciu imprez z serii Masters (w latach 1990-99 nazywanych Super Nine), Agassi nie wygrał w karierze jedynie na ceglanych kortach w Monte Carlo i Hamburgu. Ten wynik wyrównał jedynie Roger Federer w 2011 roku, który również wygrał siedem z dziewięciu Mastersów. Oprócz tego Amerykanin triumfował jeszcze w turniejach w Scottsdale i Los Angeles, a w imprezie Masters Cup nie udało mu się ponownie wyjść z grupy. Ostatecznie, po raz trzeci i ostatni w karierze, zakończył rok na drugim miejscu w rankingu, z bilansem spotkań 53-12.

W 2003 roku Agassi wywalczył swój ósmy wielkoszlemowy tytuł, a dokonał tego na kortach Australian Open, gdzie triumfował po raz czwarty w karierze. W całym turnieju Amerykanin stracił tylko jednego seta, a w finale pokonał gładko Niemca Rainera Schuettlera, oddając rywalowi w całym spotkaniu jedynie pięć gemów. Agassi zaprezentował się również ze świetnej strony na US Open, odpadając z tej imprezy dopiero w półfinale, po porażce z Juanem Carlosem Ferrero w czterech setach. Swój udział na kortach Rolanda Garrosa zakończył z kolei w ćwierćfinale, a na Wimbledonie dotarł do czwartej rundy. Amerykanin zwyciężył ponadto po raz szósty na turnieju z serii Masters Series w Miami (poprzedniego rozgrywanego w Key Biscayne) i do dzisiaj pozostaje rekordzistą tej imprezy w liczbie triumfów, a także jest najmłodszym i najstarszym zwycięzcą tego turnieju. W całym sezonie zanotował jeszcze wygrane w San Jose i Houston, a na imprezie Masters Cup po raz czwarty w karierze zagrał w finale, przegrywając w nim z Rogerem Federerem. Na koniec roku Agassi został sklasyfikowany na czwartym miejscu, notując ósmy rok w karierze w pierwszej piątce rankingu.

Sezon 2004 nie był dla Amerykanina już tak udany, a swój najlepszy występ w Wielkim Szlemie zanotował po raz kolejny na Australian Open. Nie udało mu się jednak obronić tytułu na tej imprezie, po porażce w półfinale z Maratem Safinem w pięciu setach. Na US Open Agassi osiągnął z kolei fazę ćwierćfinałową, przegrywając na tym etapie turnieju z Rogerem Federerem po zaciętym pięciosetowym meczu. Amerykanin z powodu kontuzji nie wziął udziału w Wimbledonie, a na kortach French Open nie zdołał przebrnąć pierwszej rundy. W całym sezonie wygrał jedynie imprezę w Cincinnati, notując w ten sposób swoje osiemnaste zwycięstwo w turniejach z cyklu Masters Series. To osiągnięcie poprawili dopiero Rafael Nadal i Roger Federer. Na koniec sezonu Agassi znalazł się na ósmej pozycji w rankingu, ale nie mógł wziąć udziału w imprezie Masters Cup, gdyż jego miejsce zajął Argentyńczyk Gaston Gaudio, zwycięzca Rolanda Garrosa, który zgodnie z regulaminem miał zapewniony start w tym turnieju, mimo że w rankingu plasował się na gorszej pozycji od Amerykanina.

W 2005 roku Agassi wziął udział w 14 imprezach, a jedyne zwycięstwo zanotował w Los Angeles, wygrywając w ten sposób swój sześćdziesiąty zawodowy turniej w karierze. Był to dla niego dodatkowo czterdziesty triumf odniesiony na twardej nawierzchni (nie licząc zwycięstw w imprezach halowych) i takim wynikiem nie może się pochwalić żaden inny tenisista w Erze Open, czyli od 1968 roku. Najbardziej spektakularny sukces odniósł jednak na US Open, dochodząc na tym turnieju do wielkiego finału i przegrywając w decydującym meczu z Rogerem Federerem w czterech setach. Wcześniej 35-letni Amerykanin rozegrał trzy spotkania pięciosetowe z rzędu, pokonując kolejno Belga Xaviera Malisse, oraz rodaków Jamesa Blake”a i Robbiego Ginepriego. W swoim ostatnim występie na kortach Australian Open, Agassi dotarł do ćwierćfinału, w którym przegrał z Rogerem Federerem w trzech setach. Na French Open także pojawił się po raz ostatni i tak jak przed rokiem zakończył swój udział w tym turnieju już w pierwszej rundzie, po porażce z Finem Jarkko Nieminenem. Z powodu kontuzji nie wystąpił na Wimbledonie, a w imprezie Masters rozegrał tylko jedno spotkania grupowe i wycofał się z turnieju. Na koniec roku został sklasyfikowany na siódmym miejscu, dzięki czemu wyrównał rekordowe osiągnięcie Jimmiego Connorsa, który także 16 razy kończył sezon w pierwszej dziesiątce rankingu.

Sezon 2006 to ostatni rok występów Amerykanina na zawodowych kortach, a dwudziesty pierwszy w całej karierze. Z powodu chronicznych problemów z plecami, wziął udział w ciągu roku w zaledwie ośmiu turniejach, a w Wielkim Szlemie pojawił się jedynie na Wimbledonie i US Open. Swój pożegnalny występ w tej pierwszej imprezie zakończył w trzeciej rundzie, przegrywając w trzech setach z późniejszym finalistą Hiszpanem Rafaelem Nadalem. Z kolei na kortach w Nowym Jorku po wyeliminowaniu w pierwszej rundzie Rumuna Andreia Pavela, w kolejnym meczu stoczył porywający i trzymający w napięciu do samego końca czterogodzinny pojedynek z o 15 lat młodszym Cypryjczykiem Marcosem Baghdatisem, który zakończył się ostatecznie wygraną Agassiego. W kolejnym spotkaniu Amerykanin przegrał jednak w czterech setach z Niemcem Benjaminem Beckerem i po tym meczu poinformował widownię ze łzami w oczach, że kończy tenisową karierę. Swój ostatni sezon zakończył ostatecznie na 150 pozycji w rankingu ATP, z bilansem 10 zwycięstw i 8 porażek. W całej karierze zawodowej Agassi zanotował z kolei 870 wygranych spotkań, co plasuje go na czwartej pozycji w Erze Open w liczbie singlowych zwycięstw w oficjalnych meczach. Jest też jednym z niewielu zawodników, którzy rozegrali w karierze co najmniej 1000 spotkań. Przez 21 lat Agassi zarobił na zawodowych kortach 31’152’975 dolarów, a lepszym wynikiem mogą się pochwalić jedynie Pete Sampras, Roger Federer, Rafael Nadal i Novak Djokovic.

Autor : Goget (Tennisbios.com)