W pewnej akademii tenisowej jeden z trenerów postanowił przeprowadzić prezentację.
Wyjął wielki plastikowy pojemnik otwarty u góry i postawił go na stole. Następnie wyjął spod stołu worek z kamieniami, z których każdy miał wielkość pięści i zaczął napełniać pojemnik, aż wypełniły go po brzegi. Następnie spytał grupkę zawodników obserwujących prezentację: „Czy ten pojemnik jest pełny?”
„Tak, jest pełny”, odpowiedziała zgodnie grupa.
[exec]include(„https://www.tenis.net.pl/in/opowiesci.inc”);[/exec]Wtedy trener wyjął spod stołu worek żwiru, wsypał do pojemnika i potrząsnął nim aż żwir wypełnił wszystkie przestrzenie pomiędzy dużymi kamieniami.
„Czy ten pojemnik jest pełny?” pyta.
Grupa ma już wątpliwości. „Myślę, że nie jest pełny” stwierdza jeden z zawodników.
„Dobrze” odpowiada trener i wyjmuje spod stołu worek piasku. Wsypuje do pojemnika, potrząsa nim aż piasek wypełni wszystkie przestrzenie pomiędzy żwirem i kamieniami.
„Czy ten pojemnik jest pełny?” pyta po raz trzeci trener.
„Nie, nie jest pełny” odpowiada zgodnie grupa.
Trener wyjmuje spod stołu baniak z wodą. Wypełnia ją pojemnik aż po same brzegi.
„O co chodzi w tej prezentacji?” pyta trener.
Jeden z zawodników podnosi rękę i odpowiada: „Chodzi o to, że niezależnie jak dużo pracujemy w ciągu dnia, to jeśli naprawdę się postaramy, to zawsze możemy dać z siebie trochę więcej”
„Nie, nie o to chodzi” odpowiada trener, „Chodzi o to, że jeśli nie włożymy dużych kamieni na samym początku to nigdy ich nie będziemy w stanie włożyć. Duże kamienie nie wejdą w przestrzenie pomiędzy ziarenkami piasku.”
Czym są duże kamienie w twoim życiu i karierze? Czy jest to szkoła? A może życie rodzinne? Czy jest to dobre odżywianie, wystarczająca ilość snu i pełne zaangażowanie na treningu? Pamiętajmy by najpierw zająć się najważniejszymi rzeczami a dopiero pó?niej zaprzątać sobie głowę błahostkami.
Trener Krystian