Pytania o zdrowie na konferencji Świątek

164

Iga Świątek podczas konferencji prasowej przed turniejem przyznała, że od turnieju w Stuttgarcie grała w każdym turnieju i teraz potrzebowała kilku dni przerwy. Powiedziała, że czas na „reset”, pomyślenie o czymś innym i analiza tego, co wydarzyło się w ciągu tego sezonu, bardzo jej pomogły. Polska tenisistka zapewniła, że groźba utraty pierwszego miejsca w rankingu WTA nie spędza jej snu z powiek.

Świątek stwierdziła również, że walka o pierwsze miejsce z Sabalenką dodatkowo ją motywuje. Czuję, że to zupełnie inna sytuacja niż w zeszłym roku. Rozegrałyśmy tyle spotkań, że wiemy, co każda z nas ma do zaoferowania, ale czasami musimy znaleźć inne rozwiązanie. To jest dość ekscytujące, ponieważ nigdy dotąd w mojej karierze czegoś podobnego nie doświadczyłam.

Przed turniejem Iga Świątek stara się nie zwracać uwagi na to, z jakimi rywalkami może spotkać się w kolejnych rundach. Kiedyś na to patrzyła, a potem za dużo o tym myślała. Przed rokiem uznała, że najłatwiej będzie, jak przestanie spekulować i patrzeć na drabinki. Pomaga jej to w skoncentrowaniu się tylko na kolejnym meczu. Jest wtedy gotowa tylko na rywalkę, przeciwko której za chwilę będzie grać.

Polska tenisistka zapewnia, że bieżący rok stawia przed nią zupełnie inne wyzwania niż poprzednie. Jest bardzo wymagający, zwłaszcza po tym poprzednim, który pobił dużo rekordów i sprawił, że ludzie patrzą na nią trochę inaczej. Cieszy się jednak, że wciąż gra solidny tenis i że dochodzi do półfinałów w większości turniejów. To dla niej potwierdzenie, że idzie w dobrym kierunku.

Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News