Flavia Pennetta w wywiadzie dla „La Gazetta del Mezzogiorno” mówi o kondycji kobiecego tenisa.
W męskim tenisie są Federer, Djoković i Nadal. Oni przez ostatnie 15 lat zbudowali niewiarygodną historię tenisa. Za nimi też są solidni, powtarzalni i naprawdę utalentowani młodsi gracze. Ten model daje większe możliwości rozwoju. W damskim tenisie brakuje tymczasem ikon.
Z jednej strony to dobrze, bo każda z zawodniczek może wygrać turniej. Wszystko jest otwarte i ciekawe. Z drugiej źle, bo poprzednio mieliśmy dziewczyny, które były krok czy dwa przed innymi. Także poza kortem. O tym, jak jest to ważne, przekonujemy się szczególnie w czasach kryzysu. Dziś nie mamy gwiazd, które umownie mówiąc sprzedają bilety – zakończyła Włoszka
