Od bardzo pewnego zwycięstwa udział w imprezie WTA w Paryżu (pula nagród: 690 tys. dolarów) rozpoczęła rozstawiona z numerem piątym Włoszka Roberta Vinci. Na kortach twardych w stolicy Francji triumfatorka Australian Open w grze podwójnej rozbiła w I rundzie Simonę Halep (Rumunia), oddając jej zaledwie 3 gemy. Ostatecznie, po 52 minutach turniejowa piątka cieszyła się z wygranej 6:0 6:3. W kolejnej rundzie czeka ją starcie z pogromczynią Urszuli Radwańskiej, Moną Barthel z Niemiec.
Bardzo ciekawe widowisko zaprezentowały rozstawiona z siódemką Julia Goerges (Niemcy, 7) oraz grająca dzięki „dzikiej karcie” reprezentantka gospodarzy Kristina Mladenovic. Trwające aż dwie godziny i 42 minuty spotkanie zakończyło się triumfem Francuzki 7:5 5:7 7:6 (4), która o ćwierćfinał powalczy ze zwyciężczynią innego ciekawie zapowiadającego się pojedynku pomiędzy Yaniną Wickmayer (Belgia) a Rosjanką Anastazją Pawluczenkową.
