Lizbona: Tylko Hurkacz pozostaje w grze

73

W dwóch polskich tenisistów, którzy próbują swoich sił w kwalifikacjach do challengera ATP rozgrywanego na nawierzchni ziemnej w Lizbonie (pula nagród: 43 tys. euro), tylko Hubertowi Hurkaczowi udało się awansować do drugiej rundy.

Na inaugurację rozstawiony z numerem ósmym gracz nie doczekał końca pojedynku, ponieważ przy stanie 6:3 4:3 Mats Moraing (Niemcy) skreczował. Warto jednak docenić Polaka za stracone tylko trzy punkty po swoim pierwszym podaniu.

Kolejnym przeciwnikiem wrocławianina będzie Lamine Ouahab (Maroko), który także nie dotrwał do piłki meczowej. Marokańczyk prowadził 3:6 6:4 3:1, po czym Javier Marti (Hiszpania) zszedł z kortu.

Na pierwszej rundzie swój występ zakończył za to Andriej Kapaś. Sposób na niego znalazł inny z naszych zachodnich sąsiadów, Julian Lenz (Niemcy), który cieszył się ze zwycięstwa 6:4 6:3.


I runda kwalifikacji:

Hubert Hurkacz (Polska, 8) – Mats Moraing (Niemcy) 6:3 4:3 i krecz

Julian Lenz (Niemcy) – Andriej Kapaś (Polska) 6:4 6:3.