W XXI wieku tylko sześciu tenisistów wygrywało w najważniejszym trawiastym turnieju na świecie. Trio mistrzów wciąż rządzi w światowym tenisie i w tegorocznej edycji znów powalczy o kolejny triumf.
Operowy świat miał trzech tenorów (Placido Domingo, Jose Carreras i Luciano Pavarotti), a tenisowy ma trzech wielkich mistrzów ? Rogera Federera, Novaka Djokovicia i Rafaela Nadala. W XXI wieku to oni nadają ton największych turniejom i między sobą dzielą kolejne puchary i nagrody. Nie inaczej jest w Wimbledonie?
Zmierzch chorwackiej gwiazdy tenisa
Była sobota, 26 czerwca 2004 roku. W trzeciej rundzie Wimbledonu Lleyton Hewitt ograł Gorana Ivanisevica 6:2, 6:3, 6:4. Po ostatnim zagraniu tłum kibiców zgotował owację… przegranemu. Nic dziwnego, bo dla 32-letniego wówczas Chorwata był to ostatni występ w Wielkim Szlemie. Ivanisević nękany kontuzjami postanowił zakończyć karierę. To właśnie on w 2001 roku napisał piękną historię Wimbledonu, wygrywając turniej, choć startował z tzw. dziką kartą. Wzruszony i zmieszany Ivanisević po porażce robił wszystko, żeby się nie rozpłakać. – Powrót na te korty to dla mnie jak wygrana na Wimbledonie ? powiedział i po chwili dodał. – To więcej niż wygrana na Wimbledonie.
Porażka z Hewittem była symboliczna, bo to australijski tenisista wygrał mistrzowski turniej na londyńskich kortach w 2002 roku, sezon po triumfie Ivanisevicia. Od tamtego momentu Wimbledon wygrywało już tylko czterech tenisistów.
Murray musi być cierpliwy
O super trio już wspominaliśmy i jeszcze napiszemy, ale na moment trzeba się pochylić nad tym czwartym tenisistą. Chodzi o Brytyjczyka Andy’ego Murraya. Sportowiec urodzony w Szkocji wygrywał Wimbledon w 2013 i 2016 roku. Być może kolejne lata byłyby równie udane i triumfów byłoby więcej, ale przez ostatnie lata Murray walczył z kontuzją biodra, w efekcie czego musiał przejść rekonstrukcję uszkodzonego stawu. Tenisista wrócił w czerwcu do gry i od razu sięgnął po tytuł. Murray triumfował w londyńskich zawodach ATP World Tour 500 w deblu wspólnie z Hiszpanem Feliciano Lopezem. Tytuł w deblu na trawiastych kortach Queen’s Clubu jest dopiero początkiem drogi pełnego powrotu Murraya na światowe korty. Brytyjczyk zagra w Wimbledonie tylko debla i miksta. Powrót do singla będzie możliwy najprawdopodobniej po US Open 2019.
Szwajcarski dominator wciąż nie powiedział dość
W sierpniu Roger Federer skończy 38 lat. Przez lata nie zmienia się nic ’ na trawiastych kortach jest prawdziwym królem. Osiem triumfów na Wimbledonie i kto wie, może to jeszcze nie koniec zwycięstw. ’ Prawda jest taka, że on nie myśli o zakończeniu kariery. Nie sądzę, by dotąd podjął jakąkolwiek decyzję w tej sprawie ? przyznał niedawno trener Severin Luthi, który współpracuje z Federerem od 2008 roku. Szwajcarski tenisista w tegorocznej edycji został rozstawiony z numerem dwa, za Novakiem Djokoviciem, co? mocno zabolało innego wielkiego gracza, Rafaela Nadala, który w Londynie występować będzie z numerem 3. ’ Jest to nietypowe. Wimbledon to jedyna impreza w roku, w którym ludzie odpowiedzialni za turniej działają po swojemu, według własnych kryteriów ? mówił Hiszpan w rozmowie z telewizją Movistar Plus. Na kortach All England Club obowiązuje inny niż na pozostałych turniejach wielkoszlemowych system wyznaczania pozycji przed turniejem. Nie opiera się wyłącznie na światowym rankingu, ale także na wynikach uzyskanych przez zawodników w danym roku na trawiastych kortach. A tam Nadal radzi sobie zdecydowanie gorzej niż na innych nawierzchniach kortów. Faworytem bukmacherów do zwycięstwa nie jest jednak ani Hiszpan, ani Federer. Numerem jeden według prognoz zakładów bukmacherskich jest Serb Novak Djoković, który tak jak Nadal zdecydował się na inny cykl przygotowań do Wimbledonu niż pozostali tenisiści z czołówki rankingu. Po wyczerpującym turnieju im. Rolanda Garrosa, w którym Hiszpan zdobył tytuł, a Serb doszedł do półfinału, obaj zrezygnowali z występów w oficjalnych turniejach na trawie. W zamian spokojnie trenowali, a przed rozpoczęciem Wimbledonu przystąpili do imprez pokazowych. Czy ten sposób przygotowań przyniesie sukces? Przekonamy się w dniach od 1 do 14 lipca, gdy trwać będzie Wimbledon.
Najwięcej triumfów na Wimbledonie w XXI wieku
Roger Federer (Szwajcaria) – 8
Novak Djoković (Serbia) – 4
Rafael Nadal (Hiszpania), Andy Murray (Wielka Brytania) ? po 2
Tenisowe super trio (statystyki):
Roger Federer
W turniejach: od 1998
Wygrane mecze: 1216
Przegrane mecze: 264
Zarobione pieniądze: 124,7 mln dol
Rafael Nadal
W turniejach: od 2001
Wygrane mecze: 951
Przegrane mecze: 195
Zarobione pieniądze: 109,5 mln dol
Novak Djoković
W turniejach: od 2003
Wygrane mecze: 864
Przegrane mecze: 182
Zarobione pieniądze: 131,7 mln dol
