Jednego wygranego seta zabrakło Jerzemu Janowiczowi do wywalczenia trofeum w challengerze w Eckental (pula nagród: 43 000 euro). Najwyżej sklasyfikowany polski tenisista przegrał w finale 6:7(8) 6:3 3:6 z Maximilianem Martererem (Niemcy).
Pierwszy set finałowego starcia toczył się pod absolutne dyktando serwujących. Nie doszło w nim do ani jednego przełamania. Przy stanie 5:4 reprezentant gospodarzy miał piłkę setową przy podaniu Janowicza, ale łodzianin się wybronił i o losach całej partii zadecydował tie-break. W dodatkowym gemie doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Pierwszych siedemnaście punktów padło łupem serwujących, a szansa na zwycięstwo przechodziła co chwila z jednej strony na drugą. Górą w tej szalonej rozgrywce był Marterer, który wygrał 10:8.
Przebieg pierwszego seta nie zwiastował, że już na początku kolejnej partii któremuś z tenisistów uda się osiągnąć znaczną przewagę. Janowicz wreszcie jednak znalazł sposób na serwis przeciwnika i doprowadził do pierwszego w meczu przełamania. Wywalczonej zaliczki nie roztrwonił, dzięki czemu drugą odsłonę rywalizacji wygrał 6:3.
Łodzianin poszedł za ciosem i w gemie otwarcia decydującego seta znów przełamał rywala. Tym razem nie było dane mu długą się nią nacieszyć. Tuż po zmianie stron Marterer odrobił straty, a następnie sam objął prowadzenie z przewagą przełamania. Po upływie niemal dwóch godzin gry Niemiec wykorzystał pierwszą piłkę meczową.
Dzięki zdobytym punktom Marterer awansuje na 90. miejsce w rankingu ATP. Nigdy wcześniej nie był tak wysoko notowany. Z kolei Janowicz awansuje na 125. miejsce.
_
Wynik meczu finałowego:
Maximilian Marterer (Niemcy, 2) – Jerzy Janowicz (Polska, 7) 7:6(8) 3:6 6:3
