W Paryżu rozpoczyna się rywalizacja w ramach Roland Garros 2023. Nasza polska tenisistka, Iga Świątek, pojawia się jako liderka światowego rankingu, jednak jej udział w turnieju był niepewny ze względu na kontuzję doznana podczas ćwierćfinałowego meczu WTA Rzym. Szczęśliwie okazało się, że kontuzja nie wykluczy jej z udziału w Wielkim Szlemie.
Po zakończonym losowaniu, Iga została zaproszona na scenę, gdzie opowiedziała o swoich odczuciach związanych z powrotem do Paryża. – To jest mój ulubiony turniej w całym roku. Zawsze mam dodatkową motywację, żeby tutaj przyjeżdżać, trenować. To dla mnie przyjemność grać tutaj, kocham Paryż. Jestem naprawdę bardzo podekscytowana, że pojawiłam się tutaj po raz kolejny – przyznała Świątek.
Następnie Iga opowiedziała o swoim podejściu do meczów. Określiła je jako „rollercoaster” – podróż górską kolejką. – Zawsze, kiedy mam gorszy czas, mówię sobie: dlaczego zaczęłaś grać w tenisa? Staram się koncentrować na rywalizowaniu, wracać do podstaw gry. Ma ona przynosić przede wszystkim radość. Każdy, kto rywalizuje w Roland Garros powinien być dumny ze swojej gry – dodała na zakończenie rozmowy.
Artykuł wygenerowany na podstawie informacji udostępnionych przez Google News
