Wimbledon: Pogrom w finale! Federer ograł zapłakanego Cilicia

65

Roger Federer (Szwajcaria) zrealizował swój plan w stu procentach. Z myślą o Wimbledonie zrezygnował z występu we wszystkich turniejach rozgrywanych na nawierzchni ziemnej. Kiedy doszło już do prestiżowych zawodów w Londynie, wygrał je straty seta. W finale pokonał 6:3 6:1 6:4 Marina Cilicia (Chorwacja).

Finałowy pojedynek był niezwykle jednostronny. Trudno było znaleźć element gry, w którym Cilic dorównałby 35-letniemu Szwajcarowi. Chorwat z pewnością liczył na swój potężny serwis, ale ten go dzisiaj zawodził. W pierwszym secie nie posłał ani jednego asa, niewiele lepiej było w dwóch pozostałych partiach. Federer przełamał rywala pięciokrotnie, choć break-pointów miał dwa razy więcej.

Słaba dyspozycja serwisowa nie była największym zmartwieniem rozstawionego z numerem siódmym Cilicia. Chorwat zupełnie nie potrafił wykorzystać przewagi sytuacyjnej na korcie. Popełniał wiele prostych błędów z obu stron. Na dodatek sprawiał wrażenie zagubionego na korcie, jakby otoczka finałowego pojedynku go przytłoczyła. W przerwie po trzecim gemie drugiego seta Cilic się… rozpłakał. Nie wiadomo, jakie były przyczyny takiej reakcji mistrza US Open sprzed trzech lat. Choć poprosił później o interwencję medyczną, to nie było widać, aby coś mu dolegało.

Najbardziej wyrównany był trzeci set. Zawodnicy szli łeb w łeb do stanu 3:3, a w pewnym momencie Cilic doprowadził nawet do stanu równowagi przy serwisie przeciwnika. Federer to jednak zbyt doświadczony zawodnik, aby wypuścić zwycięstwo z rąk. W siódmym gemie przełamał rywala, a później już tylko kontrolował sytuację. Po godzinie i 41 minutach gry Szwajcar wykorzystał drugą piłkę meczową i mógł rozpocząć świętowanie sukcesu.

Roger Federer po raz ósmy w karierze wygrał Wimbledon. Łącznie ma już na swoim koncie dziewiętnaście tytułów wielkoszlemowych. W najnowszym rankingu ATP Szwajcar awansuje na trzecie miejsce.

_

Wynik meczu finałowego:

Roger Federer (Szwajcaria, 3) – Marin Cilic (Chorwacja, 7) 6:3 6:1 6:4