Powiedzenie „do trzech razy sztuka” doskonale sprawdziło się w wykonaniu Katerinie Siniakovej (Czechy). W swoim trzecim finale cyklu WTA udało jej się sięgnąć po pierwszy tytuł! Na nawierzchni twardej w chińskim Shenzhen (pula nagród: 750 tys. dolarów) nasza południowa sąsiadka pokonała w finale 6:3 6:4 rozstawioną z numerem ósmym Alison Riske ze Stanów Zjednoczonych.
Dla trzykrotnej mistrzyni juniorskich zawodów wielkoszlemowych w grze podwójnej jest to największe osiągnięcie w seniorskiej karierze, chociaż po meczu powiedziała na korcie, że nie zagrała swojego najlepszego tenisa.
Zdecydowanie niepocieszona opuści Shenzhen Amerykanka. Po wyeliminowaniu Agnieszki Radwańskiej (Polska, 1) mogła liczyć, że poprawi zeszłoroczny rezultat, jednak po raz drugi z rzędu przegrała w finale.
Finał:
Katerina Siniakova (Czechy) – Alison Riske (USA, 8) 6:3 6:4.
