WTA Eastbourne: Linette zatrzymana przez „szczęśliwą” Parmentier

51
Magda Linette

W ostatniej chwili występująca w głównej drabince jako „szczęśliwa przegrana” Magda Linette dowiedziała się, iż jej przeciwniczką w pierwszej rundzie turnieju rozgrywanego na kortach trawiastych w Eastbourne (pula nagród: 684 080 euro) nie będzie Qiang Wang (Chiny), a inna „szczęśliwa przegrana” z eliminacji Pauline Partmentier (Francja). Mimo zmiany rywalki mecz nie został przełożony i w ostatnim niedzielnym spotkaniu, to Francuzka triumfowała 7:6 (2) 2:6 6:4.

Już na otwarcie trójkolorowa wywalczyła przełamanie, które dociągnęła do szóstego gema. Wówczas poznanianka odrobiła straty i od tego momentu panie walczyły „gem za gem” do samego tie breaka. W nim Magdę stać było na wyjście na prowadzenie 2-1 z mini breakiem, ale jak się później okazało, był to jej ostatni akord w trzynastym gemie otwierającej partii.

Mimo niekorzystnego przebiegu zdarzeń, w drugą odsłonę biało – czerwona weszła o wiele lepiej. Od stanu 0:1 wygrała pięć kolejnych oczek i prowadzenia z rąk już nie wypuściła, wykorzystując pierwszą piłkę setową.

W trzeciej wydawało się, że podopieczna Izo Zunicia podtrzyma dobrą passę i tak do pewnego momentu wskazywał wynik, ponieważ prowadziła już 4:2. Finisz spotkania należał jednak do Pauline Parmentier, która zgarnęła cztery ostatnie gemy.

Na kolejną przeciwniczkę 33-latka z Cucq musi jeszcze poczekać, a wyłoni ją starcie kolejnej z kwalifikantek, Polony Hercog (Słowenia), ze specjalistką od gry podwójnej Barborą Strycovą (Czechy).


I runda:

Pauline Parmentier (Francja) – Magda Linette (Polska) 7:6 (2) 2:6 6:4