Rozstawionemu z numerem dziewiątym Davidowi Goffinowi (Belgia, 9) nigdy nie wiodło się zbyt dobrze na nawierzchni ziemnej w Madrycie (pula nagród: 6 408 230 euro). Do tej pory najlepiej powiodło mu się dwa lata temu, kiedy dotarł do drugiej rundy. W tym roku już wyrównał ten wynik.
Awans nie przyszedł jednak Belgowi tak łatwo. Co prawda, w pierwszym secie zdominował Karena Chaczanowa (Rosja), ale w drugim przeciwnik postawił mu o wiele trudniejsze warunki. W samym tie breaku dwudziestolatek z Moskwy miał trzy piłki setowe. Dziesiąta rakieta globu odparła ciosy i ostatecznie wygrała cały mecz 6:2 7:6 (8).
Na kolejnego rywala „La Goff” musi jeszcze poczekać, a będzie nim albo Florian Mayer (Niemcy), albo reprezentujący gospodarzy Marcel Granollers (Hiszpania).
W drugim niedzielnym pojedynku awans wywalczył Fabio Fognini (Włochy). Po trwającym godzinę i siedem minut starciu tenisista z Italii okazał się lepszy od Joao Sousy (Portugalia), oddając mu po cztery gemy w każdej z partii.
Zdecydowanie cięższe zadanie czeka zawodnika z Sanremo w drugiej rundzie, gdzie zmierzy się z występującym z czwórką Rafaelem Nadalem (Hiszpania, 4). Czterokrotny mistrz tej imprezy miał na starcie „wolny los”.
Niedzielne wyniki I rundy:
David Goffin (Belgia, 9) – Karen Chaczanow (Rosja) 6:2 7:6 (8)
Fabio Fognini (Włochy) – Joao Sousa (Portugalia) 6:4 6:4.