Agnieszka Radwańska zakończyła sezon 2017 porażką w II rundzie turnieju rangi WTA International na kortach twardych w Hong Kongu. Polka przegrała z Samanthą Stosur 6:3, 4:6, 0:6 po dwóch godzinach wyrównanej rywalizacji.
Krakowianka w ostatnim meczu sezonu 2017 przeciwko niewygodnej Australijce pokazała się z dobrej strony, jednak w III secie to Stosur zaczęła pewniej kreować grę i przejęła kontrolę nad spotkaniem. Mecz w Hong Kongu przypominał cały sezon w wykonaniu Polki. Najpierw wspaniały start, później zacięta walka, a na koniec obniżka formy. Trzynasty już sezon na zawodowych kortach Radwańska kończy na osiemnastym miejscu w rankingu WTA. Było to jednak najintensywniejsze dwanaście miesięcy w życiu Radwańskiej. Chociaż Polka osiągnęła tylko jeden finał w głównym cyklu, to jednak w ostatnim czasie nie miała łatwego życia. Kontuzje, przeziębienia, infekcje. Do tego należy jeszcze dodać pewien okres zrozumiałego napięcia związanego ze ślubem. Mimo, że skutkiem tych wszystkich zdarzeń jest brak udziału Polki w turnieju Masters po raz pierwszy od siedmiu lat to jednak należy podkreślić, że długimi fragmentami sezonu krakowianka grała najlepszy tenis w karierze. Życzymy Agnieszce przyjemnego i przecież zasłużonego odpoczynku oraz kolejnych sukcesów w 2018 roku.
