Wimbledon: Specjalistka od sprawiania sensacji eliminuje Muguruze

30

Jana Cepelova (Słowacja) to zawodniczka, o której z pewnością będzie bardzo głośno przez kilka następnych dni. 23-latka urodzona w Koszycach pokonała 6:3 6:2 Garbine Muguruze (Hiszpania) i po raz drugi w karierze awansowała do 3. rundy turnieju wielkoszlemowego.

Co ciekawe, tego wyniku Słowaczki nie można uznać za najważniejsze zwycięstwo w karierze. Cepelova słynie z tego, że w starciach ze światową czołówką potrafi dać z siebie 200% i spłatać figla faworytkom. W zeszłym roku, również na Wimbledonie, pokonała Simonę Halep, a na swoim koncie ma także zwycięstwo nad Sereną Williams. Warto jednak podkreślić, że Muguruza to świeżo upieczona triumfatorka Roland Garros, a także finalistka ubiegłorocznej edycji Wimbledonu.

W ślady Słowaczki poszła także Misaki Doi (Japonia), która niespodziewanie pokonała Karolinę Pliskovą (Czechy). Pojedynek obu pań był dość niezwykły, biorąc pod uwagę ich warunki fizyczne. Czeszka jest aż o 27 cm.wyższa od swojej rywalki. Przewaga w warunkach fizycznych nie uchroniła jej jednak przed porażką 6:7(5) 3:6. Kolejną przeciwniczką Doi będzie Anna-Lena Friedsam (Niemcy), która zakończyła zwycięski marsz Jekateriny Aleksandrowej (Rosja).

W wysokiej formie znajduje się także inne zawodniczki zza naszej zachodniej granicy. Awans do 3. rundy wywalczyły, mające polskie korzenie, Angelique Kerber oraz Sabine Lisicki. Zwyciężczyni tegorocznego Australian Open wygrała 6:1 6:4 z Varvarą Lepchenko (USA), natomiast Lisicki pokonała 6:4 6:2 rozstawioną z numerem czternastym Samanthę Stosur (Australia).

Swoją przeciwniczkę w 1/16 finału poznała również Agnieszka Radwańska. Podopieczna Tomasza Wiktorowskiego skrzyżuje rakiety z Kateriną Siniakovą (Czechy), która pokonała 4:6 6:4 6:1 faworyzowaną Caroline Garcie (Francja)

 

_

Wyniki czwartkowych meczów II rundy:

Coco Vandeweghe (USA) – Timea Babos (Węgry) 6:2 6:3

Roberta Vinci (Włochy, 6) – Ying-Ying Duan (Chiny) 6:3 7:5

Agnieszka Radwańska (Polska, 3) – Anja Konjuh (Chorwacja) 6:2 4:6 9:7

Katerina Siniakova (Czechy) – Caroline Garcia (Francja, 30) 4:6 6:4 6:1

Dominika Cibulkova (Słowacja, 19) – Daria Gavrilova (Australia) 6:3 6:2

Eugenie Bouchard (Kanada) – Johanna Konta (Wielka Brytania, 16) 6:3 1:6 6:1

Jelena Wiesnina (Rosja) – Andrea Petkovic (Niemcy, 32) 7:5 6:3

Julia Boserup (USA) – Belinda Bencic (Szwajcaria, 7) 6:4 1:0 i krecz Bencic

Simona Halep (Rumunia, 5) – Francesca Schiavone (Włochy) 6:1 6:1

Kiki Bertens (Holandia, 26) – Mona Barthel (Niemcy) 6:4 6:4

Alize Cornet (Francja) – Sara Errani (Włochy, 20) 7:6(4) 7:5

Madison Keys (USA, 9) – Kirsten Flipkens (Belgia) 6:4 4:6 6:3

Misaki Doi (Japonia) – Karolina Pliskova (Czechy, 15) 7:6(5) 6:3

Anna-Lena Friedsam (Niemcy) – Jekaterina Aleksandrowa (Rosja) 6:4 7:6(1)

Carina Witthoeft (Niemcy) – Kurumi Nara (Japonia) 6:3 6:0

Angelique Kerber (Niemcy, 4) – Varvara Lepchenko (USA) 6:1 6:4

Venus Williams (USA, 8) – Maria Sakkari (Grecja) 7:5 4:6 6:3

Daria Kasatkina (Rosja, 29) – Lara Arruabarrena (Hiszpania) 7:6(9) 6:3

Marina Erakovic (Nowa Zelandia) – Jelena Jankovic (Serbia, 22) 4:6 7:6(1) 8:6

Carla Suarez Navarro (Hiszpania, 12) – Denisa Allertova (Czechy) 3:6 6:2 6:1

Sabine Lisicki (Niemcy) – Samantha Stosur (Australia, 14) 6:4 6:2

Jarosława Szwedowa (Kazachstan) – Elina Switolina (Ukraina, 17) 6:2 3:6 6:4

Lucie Safarova (Czechy, 28) – Samantha Crawford (USA) 6:3 6:4

Jana Cepelova (Słowacja) – Garbine Muguruza (Hiszpania, 2) 6:3 6:2

_

Wyniki czwartkowych meczów I rundy:

Annika Beck (Niemcy) – Heather Watson (Wielka Brytania) 3:6 6:0 12:10

Aliaksandra Sasnowicz (Białoruś) – Kristina Mladenovic (Francja) 6:3 6:3

Sloane Stephens (USA, 18) – Shuai Peng (Chiny) 7:6(5) 6:2

Mandy Minella (Luksemburg) – Anna Tatishivli (USA) 7:5 3:0 i krecz Tatishvili

Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 11) – Luksika Kukmhum (Tajlandia) 6:4 6:2

Monica Niculescu (Rumunia) – Aleksandra Krunic (Serbia) 6:1 6:4

Jekaterina Makarowa (Rosja) – Johanna Larsson (Szwecja) 6:1 4:6 6:1

Barbora Strycova (Czechy, 24) – Anett Kontaveit (Estonia) 4:6 6:4 6:4