Toronto: Konta wpadła pod koła rozpędzonej Makarowej

32
Johanna Konta

Johanna Konta (Wielka Brytania) może pluć sobie w brodę po porażce w II rundzie Rogers Cup (pula nagród: 2 735 139 dolarów). Półfinalistka Wimbledonu miała w drugim secie pojedynku z Jekatieriną Makarową (Rosja) dwie piłki meczowe, ale ostatecznie przegrała po trzysetowej walce 7:5 6:7(4) 3:6.

Dla Makarowej było to już siódme zwycięstwo z rzędu. Przed przylotem do Kanady wygrała bowiem turniej w Waszyngtonie. Do meczu z Kontą nie podchodziła jednak z pozycji faworytki, ponieważ we wszystkich czterech ich dotychczasowych pojedynkach górą była Brytyjka urodzona w Sydney. O przedłużenie zwycięskiej serii i awans do ćwierćfinału Makarowa powalczy z Lucie Safarovą (Czechy). Reprezentantka naszych południowych sąsiadów wygrała w II rundzie 6:2 6:4 z rozstawioną z numerem jedenastym Dominiką Cibulkovą (Słowacja). Choć to Safarova jest znacznie niżej notowana w rankingu WTA, wyniku nie należy uznawać za niespodziankę. 30-letnia Czeszka ma w tym sezonie dwukrotnie więcej zwycięstw od porażek, natomiast u Cibulkovej liczby te są równe.

W 1/8 finału nie zobaczymy też rozstawionej z numerem ósmym Swietłany Kuzniecowej (Rosja). 32-latka z Sankt Petersburga przegrała 4:6 5:7 z czternaście lat od siebie młodszą Catherine Bellis (USA). Utalentowana Amerykanka w tym sezonie dopiero debiutuje w Rogers Cup. Naprzeciw niej w kolejnej rundzie stanie Caroline Garcia (Francja). Reprezentantka ,,Trójkolorowych” ograła 6:1 6:4 Varvarę Lepchenko (USA), która dzień wcześniej niespodziewanie wyrzuciła za burtę turnieju Łotyszkę Jelenę Ostapenko. Zwycięstwo nad mistrzynią Rolanda Garrosa kosztowało ją na tyle dużo, że w kolejnym meczu była już tylko cieniem dla rywalki.

Kibice łotewscy mają powody do niepokoju, ponieważ z kanadyjską imprezą zdążyła się pożegnać również Anastasija Sevastova. Druga z Łotyszek przegrała 3:6 4:6 z Naomi Osaką (Japonia), która do turnieju głównego przedzierała się przez kwalifikacje. 19-letnia reprezentantka Kraju Kwitnącej Wiśni w trwającym zaledwie godzinę i piętnaście minut spotkaniu, zdążyła posłać aż osiem asów. W 1/8 finału trafi na zawodniczkę, która również nie oszczędza ramienia przy serwisie. Rozstawiona z numerem pierwszym Karolina Pliskova (Czechy) zmagania rozpoczęła od zwycięstwa 6:3 6:3 nad Anastazją Pawliuczenkową (Rosja). Był to pierwszy występ czeskiej tenisistki odkąd wspięła się na szczyt rankingu WTA.

_

Wynik środowych meczów II rundy:

Karolina Pliskova (Czechy, 1) – Anastazja Pawliuczenkowa (Rosja) 6:3 6:3

Naomi Osaka (Japonia) – Anastasija Sevastova (Łotwa, 15) 6:3 6:4

Agnieszka Radwańska (Polska, 10) – Timea Babos (Węgry) 6:0 6:1

Angelique Kerber (Niemcy, 3) – Donna Vekic (Chorwacja) 6:4 7:6(5)

Sloane Stephens (USA) – Petra Kvitova (Czechy, 14) 7:6(4) 3:6 6:2

Lucie Safarova (Czechy) – Dominika Cibulkova (Słowacja, 11) 6:2 6:4

Jekaterina Makarowa (Rosja) – Johanna Konta (Wielka Brytania, 7) 5:7 7:6(4) 6:3

Venus Williams (USA, 9) – Katerina Siniakova (Czechy) 7:5 7:5

Ashleigh Barty (Australia) – Jelena Wiesnina (Rosja, 16) 6:3 5:7 6:4

Garbine Muguruza (Hiszpania, 4) – Kirsten Flipkens (Belgia) 7:5 6:2

Catherine Bellis (USA) – Swietłana Kuzniecowa (Rosja, 8) 6:4 7:5

Caroline Garcia (Francja) – Varvara Lepchenko (USA) 6:1 6:4

Simona Halep (Rumunia, 2) – Magdalena Rybarikova (Słowacja) 6:3 6:4