Tenis dla najmłodszych

147

Na fali sukcesów Agnieszki Radwańskiej możemy zaobserwować rosnącą popularność tenisa w Polsce. Do niedawna sport ten zarezerwowany był tylko dla zamożnej klasy społeczeństwa. Od dawna istnieje bowiem stereotyp, iż jest to jedna z najdroższych dyscyplin sportowych na świecie. Obecnie w Polsce ok. 10 000 dzieci i młodzieży gra w tenisa, z czego ok. 2500 regularnie startuje w zawodach. Ponadto, coraz więcej dzieci w wieku przedszkolnym trenuje mini tenis.

Od czego zacząć?

Najważniejsze ośrodki szkoleniowe w Polsce mieszczą się w Warszawie, Sopocie, Gdyni, Bytomiu i Poznaniu. Są to w większości kluby prywatne. Często jednak młodzi zawodnicy doskonalą swoje umiejętności na lekcjach indywidualnych.

Dzieci zaczynają swoją przygodę z tenisem z różnych powodów. Najczęściej przyprowadzają ich rodzice, którzy sami uprawiają tę dyscyplinę sportową lub też dlatego, iż powszechnie uważany jest za czysty, grzeczny i mało kontuzyjny sport. Często do gry namawiają ich również rówieśnicy, którzy sami trenują.

Dzieci powinny rozpoczynać naukę gry w tenisa w wieku 5-6 lat. Aby rodzice mogli określić czy dziecko ma odpowiednie predyspozycje by uprawiać tęn sport, powinni zgłosić się do najbliższego ośrodka sportowego, zawodowego trenera lub nauczyciela sportu w szkole bądź przedszkolu, do którego uczęszcza dziecko. Osoba ta będzie w stanie ocenić poziom jego sprawności.

W początkowym etapie nauka odbywa się na tych samych zasadach, w formule szkoły tenisowej. Następnie najlepsi przechodzą do bardziej profesjonalnej sekcji klubowej. Wśród trenerów pracujących z młodymi zawodnikami dużymi osiągnięciami mogą pochwalić się m. in. Artur Szostaczko, Paweł Ostrowski, Tomek Jakubczak, Jarek Krajowski czy Kuba Rękoś.

Starty w turniejach

Dzieciaki mogą startować w 4 kategoriach wiekowych tj. skrzaty, młodzicy, kadeci, juniorzy. W każdej klasyfikacji jest około 650 zawodników ? w tym ok. 250 dziewczynek i ok. 400 chłopców. W miarę wzrostu kategorii wiekowej, liczba ta maleje i już w „kadetach” widoczne jest zmniejszenie liczby zawodników.

W każdym sezonie w każdej kategorii wiekowej organizowanych jest kilka turniejów wysokiej rangi tj. Mistrzostwa Polski, super masters, super series. Jednocześnie organizowane są turnieje zagraniczne. Najważniejsze odbywają się na kortach w Niemczech, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Norwegii, Słowacji, Czechach, Francji i na Litwie. Niestety ze względu na koszty nie każdy młody zawodnik może wziąć w nich udział. Dla młodych zawodników start w takich zawodach jest szczególnie stresujący, bowiem pojawiają się na nich wysoko klasyfikowani współzawodnicy. Przy dużej rywalizacji i wielu znakomitych nazwiskach ze światowej ligii tenisa młodzieżowego dochodzi do sytuacji, gdzie niewiele polskich zawodników wygrywa turnieje, bądź dochodzi do półfinałów itp. Sytuacja ta jednak powoli ulega zmianie.

Start zawodników w turnieju zależy od ich poziomu. Młodzi, początkujący gracze powinni zaczynać od udziału w turniejach najniższej rangi. Zawodnicy dobrze grający, o nie do końca ukształtowanych umiejętnościach, którzy wiążą swoją przyszłość z tenisem, powinni grać głównie na turniejach najwyższej rangi, gdzie mają możliwość konfrontacji z najlepszymi i tam mogą wykazać się swoimi umiejętnościami.? uważa Marcin Krześniak, trener związany z PZT.

Turnieje trwają ok. 3 do 5 dni. Aby wziąć udział w rozgrywkach należy pokryć koszty transportu, noclegów, wyżywienia, opłaty startowej, sprzętu zawodnika oraz trenera, którego często zastępują rodzice młodego tenisisty.

Przyszłość młodych polskich zawodników

Uwagę opinii publicznej przykuwają zawodnicy, trenujący w dużych ośrodkach sportowych, pod czujnym okien znanych trenerów oraz ci, sponsorowani przez duże firmy, wśród których jednym z najbardziej aktywnych jest Prokom Investements, od lat kojarzony ze sponsoringiem tenisa i współpracą z PZT.

Polscy tenisiści nie są gorsi od tych z innych krajów. W krajach takich jak Czechy czy Słowacja jest jednak więcej młodych zawodników na wyższym poziomie. Przeszkodą do rozwijania kariery nad Wisłą może być brak wsparcia finansowego, uniemożliwiający młodym zawodnikom starty w zagranicznych turniejach ? twierdzi Krześniak.

Większość młodych tenisistów z zagranicy trenuje w ogólnokrajowych ośrodkach szkoleniowych, które działają od wielu lat. W Polsce dopiero od niedawna powstają profesjonalne kluby, skupiające młodych zawodników. Niestety wsparcie takich ośrodków zarezerwowane jest tylko dla najlepszych. Zawodnicy, którzy są sklasyfikowani na dalszych pozycjach są niestety często pomijani. W kraju wciąż brakuje profesjonalnie przeszkolonych trenerów do pracy z najmłodszymi, ale jak zauważa środowisko tenisowe sytuacja zmienia się na lepsze.

Według specjalistów szansę na błyskotliwą karierę mają m. in. Ula Radwańska, Kasia Piter, Wojtek Lutkowski, Maciek Romanowicz, Magda Linette i Paula Kania ? wszyscy dobrze znani w środowisku sportowym.

Warto jednak przyjrzeć się kilku ciekawym zawodnikom, rozwijającym swoje umiejętności w mniejszych miastach tj. Magda Kałasz, Sylwia Mikołajczuk, Maciek Kiraga, Michał Jaworski, Patryk Poterek, Maciek Sołowiński, Bogdan Dzudzewicz, Ada Żurawska, Angelika Sobiecka, którzy niejednokrotnie sięgnęli zwycięstwa w OTK i WTK. Za tymi nazwiskami nie stoją znane marki, które je wspierają, ani też duże ośrodki sportowe umożliwiające rozwijanie umiejętności. Często zawodnicy ci trenują rzadziej niż potrzebują, czasami zamiast pod okiem trenera rozgrywają mecze sparingowe z dorosłymi amatorami.

Obecnie w Polsce niewiele jest klubów umożliwiających treningi najmłodszym zdolnym zawodnikom, którzy nie pochodzą z bogatych rodzin lub nie posiadają sponsora. Roczny koszt profesjonalnego treningu wynosi od 100 do 300 tys. zł. Dla takich zawodników jedyną szansę na karierę i efekty pracy jest wyjazd zagranicę.

Przeszkody

Największym błędem w rozwoju umiejętności młodego tenisisty jest brak organizacji pracy oraz nieumiejętne rozplanowanie kariery. Niejednokrotnie zawodnicy jadą na turniej wtedy kiedy im pasuje, a nie kiedy mają zapisane w planie startowym. Treningi przerywane są w okresach wakacyjnych i świątecznych, co również wpływa na stan kondycji zawodników.
Dodatkowo dużym utrudnieniem jest postawa rodziców, którzy nakładają na swoje pociechy zbyt dużą presję na wynik. Niejednokrotnie sami chcą decydować o przebiegu treningów. Rodzicie często zmieniają trenerów, co powoduje brak konsekwencji całego procesu edukacyjnego, czasami też sami próbują szkolić swoje pociechy. Niektórzy, co jednak rzadko się zdarza, nie pozwalają swoim dzieciom startować w najważniejszych turniejach, by nie narażać ich na zbyt duży poziom stresu. Brak współpracy pomiędzy trenerem, a rodzicami negatywnie wpływa na rozwój dziecka, oraz znacznie osłabia, jakże potrzebny w pracy z młodymi ludźmi, autorytet trenera.
Jak widać tenis w Polsce staje się coraz bardziej popularny. Powstaje coraz więcej ośrodków, w których można doskonalić umiejętności najmłodszych sportowców. Jest jeszcze wiele do zrobienia, ale osiągnięcia młodych tenisistów pozwalają z nadzieją spojrzeć na przyszłość naszych reprezentantów na światowych kortach. Wiele jednak zależy od tego czy będą firmy bądź osoby, które zdecydują się wspierać najzdolniejszych zawodników.

Kamila Liszczyna