Suzhou: Hurkacz zrewanżował się głuchemu Koreańczykowi

28

Aż 2 godziny i 51 minut trwała walka Huberta Hurkacza z rozstawionym z numerem siódmym Duck-Hee Lee (Korea Południowa) w 1. rundzie challengera w Suzhou (pula nagród: 75 000). Młody Polak wygrał to obfitujące w zwroty akcji spotkanie 4:6 6:4 7:6(3).

W pojedynku doszło aż do czternastu przełamań. Obaj w wielu momentach grali z nożem na gardle. Hurkacz w obu wygranych setach musiał początkowo odrabiać straty. Końcówka starcia należała jednak do niego. Przy prowadzeniu 5:4 i 6:5 miał łącznie trzy piłki meczowe, ale żadnej z nich nie wykorzystał. Swoją przewagę udokumentował dopiero w tie-breaku. To niezwykle cenne zwycięstwo naszego reprezentanta, ponieważ w pokonanym polu zostawił zawodnika sklasyfikowanego o 174 pozycje wyżej w rankingu ATP.

Wygrana może cieszyć podwójnie, ponieważ w obecnym sezonie Hurkacz rozegrał już wcześniej niezwykle wyrównany bój z głuchym Koreańczykiem. Wówczas to Lee okazał się lepszy, decydując cios zadając również w tie-breaku trzeciego seta.

O awans do ćwierćfinału turnieju gry pojedynczej Hurkacz powalczy w czwartek. Jego rywalem będzie Sadio Doumbia (Francja). Środa nie będzie jednak dla wrocławianina dniem odpoczynku. W parze z Romanem Safiullinem (Rosja) stanie do walki o półfinał debla. W pierwszej rundzie Polak i Rosjanin wygrali 7:5 7:6(3) z Hao Wu i Zhao Xia (obaj z Chin).

_

Wyniki meczów I rundy:

Hubert Hurkacz (Polska) – Duck-Hee Lee (Korea Południowa, 7) 4:6 6:4 7:6(3)

Hurkacz/Safiullin (Polska/Rosja) – Wu/Xia (Chiny/Chiny) 7:5 7:6(3)