Po zwycięskim dreszczowcu Katarzyna Piter zameldowała się w finale eliminacji do głównej drabinki turnieju WTA rozgrywanego na kortach ziemnych w Strasburgu (pula nagród: 250 tys. dolarów). Polka potrzebowała aż dwóch godzin i 41 minut, żeby sprawić niespodziankę i pokonać rozstawioną z numerem czwartym Myrtille Georges (Francja, 4) 6:1 6:7 (5) 6:4.
Poznanianka bardzo dobrze zainaugurowała kwalifikacje i szybko zgarnęła otwierającą partię. W drugiej odskoczyła na 4:1 z podwójnym przełamaniem i wydawało się, że awans to kwestia kilku lub kilkunastu minut. Jak się okazało, reprezentantka gospodarzy zdołała odrobić straty i doprowadzić do tie breaka, w którym Piter znów prowadziła 5:3, żeby cztery kolejne oczka zapisała na swoim koncie rywalka.
W decydującej odsłonie 27-latka zdobyła przełamanie na 3:2 i tym razem tej przewagi z rąk już nie wypuściła. Co prawda, mogła skończyć pojedynek w dziewiątym gemie, kiedy piłkę wprowadzała Georges. Żadnej z trzech piłek meczowych nie udało się wykorzystać, ale po chwili, przy swoim podaniu Polka mogła cieszyć się z awansu.
O miejsce w głównej drabince Katarzyna Piter powalczy z kwalifikacyjną ósemką Jaqueline Cristian (Rumunia, 8), która prowadziła w piątek 7:6 (3) 4:1, kiedy Vivien Juhaszova (Słowacja) poddała mecz.
I runda kwalifikacji:
Katarzyna Piter (Polska) – Myrtille Georges (Francja, 4) 6:1 6:7 (5) 6:4.
