W styczniu Mackenzie McDonald ze Stanów Zjednoczonych bliski był wyeliminowania Grigora Dimitrowa (Bułgaria) z wielkoszlemowego Australian Open. W czwartkowy poranek, po kilkukrotnym przerywaniu spotkania, Amerykanin okazał się lepszy od Kamila Majchrzaka w drugiej rundzie challengera rozgrywanego na kortach twardych w Seulu (pula nagród: 100 tys. dolarów).
Warunki atmosferyczne spowodowały, że w środę pojedynek został przerwany przy stanie 6:3 2:2. W czwartek oglądaliśmy już tylko jedno przełamanie, na nasze nieszczęście zapisane na koncie tenisisty rozstawionego z numerem piątym w tej imprezie, który ostatecznie po godzinie i 25 minutach cieszył się ze zwycięstwa 6:3 6:4.
Taki obrót sprawa oznacza, że zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego musi odłożyć w czasie powrót do czołowej dwusetki rankingu ATP. Dzięki punktom zdobytym w Korei Południowej zabraknie mu około 7-9 miejsc (jeszcze kilku tenisistów ma szansę wyprzedzić w tym tygodniu Polaka) do opuszczenia trzeciej setki.
II runda:
Mackenzie McDonald (USA, 5) – Kamil Majchrzak (Polska) 6:3 6:4.
