Sao Paulo: Kiepskie otwarcie gospodarzy

25

Sześciu reprezentantów gospodarzy stanęło na starcie turnieju głównego Brasil Open (pula nagród: 520 285 tys. dolarów) rozgrywanego na nawierzchni ziemnej w Sao Paulo. Dwóch z nich już w poniedziałek pożegnało się ze zmaganiami.

Większych szans na awans do najlepszej szesnastki nie potrafił stworzyć sobie przebijający się przez kwalifikacje Guilherme Clezar (Brazylia). Już od początku karty rozdawał Guido Pella (Argentyna), który po godzinie i dziesięciu minutach cieszył się ze zwycięstwa 6:2 6:3.

Na kolejnego przeciwnika zdobywca Pucharu Davisa musi jeszcze poczekać, a będzie nim albo kolejny przedstawiciel miejscowych, Thiago Monteiro (Brazylia), albo rozstawiony z numerem czwartym rodak Carlos Berlocq (Argentyna, 4).

„Dzikiej karty” od organizatorów nie udało się wykorzystać Orlando Luzowi (Brazylia). Dziewiętnastolatek prowadził 5:4 w drugim secie starcia z Gastao Eliasem (Portugalia), ale w jedenastym gemie dał się przełamać i całe spotkanie przegrał 2:6 5:7.

Tenisista z końca pierwszej setki będzie miał zdecydowanie twardszy orzech do zgryzienia w meczu, którego stawką będzie ćwierćfinał. Po drugiej stronie siatki czekać na Portugalczyka będzie grający z dwójką Albert Ramos – Vinolas (Hiszpania, 2). Półfinalista zakończonych w niedzielę zawodów w Rio de Janeiro miał w I rundzie „wolny los”.


Poniedziałkowe wyniki I rundy:

Renzo Olivo (Argentyna) – Inigo Cervantes (Hiszpania) 7:6 (6) 6:4

Guido Pella (Argentyna) – Guilherme Clezar (Brazylia) 6:2 6:3

Gastao Elias (Portugalia) – Orlando Luz (Brazylia) 6:2 7:5.