Pablo Carreno Busta (Hiszpania) po zażartej walce z Casperem Ruudem (Norwegia) awansował do finału czwartej edycji Rio Open (pula nagród: 1 461 560 dolarów). W decydującym o losach trofeum pojedynku zmierzy się z Dominiciem Thiemem (Austria).
Hiszpańscy kibice mogą być lekko zawiedzeni, ponieważ liczyli z pewnością na obecność dwóch swoich reprezentantów w finałowym boju. O ile Carreno Busta spełnił pokładane w nim nadzieje, o tyle Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania) uległ w dwóch setach faworyzowanemu Dominicowi Thiemowi. Turniej w Rio de Janeiro może się poszczycić tylko trzyletnią historią, ale już dwukrotnie turniej gry pojedynczej zdołali wygrać Hiszpanie – w 2014 roku Rafael Nadal, a rok później David Ferrer.
Do tego zacnego grona spróbuje dołączyć Pablo Carreno Busta, który został rozstawiony w Rio de Janeiro z numerem czwartym. 25-latek z Gijon pokonał w półfinale 2:6 7:5 6:0 utalentowanego Caspera Ruuda (Norwegia). 18-latek z Oslo ma czego żałować, ponieważ przy prowadzeniu 5:4 w drugim secie nie wykorzystał piłki meczowej.
W drugim pojedynku półfinałowym takich zwrotów akcji już nie było. Rozstawiony z numerem drugim Dominic Thiem od początku do końca kontrolował sytuację na korcie i ostatecznie wygrał 6:1 6:4 z Albertem Ramosem-Vinolasem. Cały pojedynek trwał godzinę i 21 minut.
_
Wyniki meczów półfinałowych:
Pablo Carreno Busta (Hiszpania, 4) – Casper Ruud (Norwegia) 2:6 7:5 6:0
Dominic Thiem (Austria, 2) – Albert Ramos-Vinolas (Hiszpania, 5) 6:1 6:4
