Z nieba do piekła i z powrotem – tak wyglądała droga Włochów w meczu 1. rundy Grupy Światowej Pucharu Davisa. Reprezentanci Italii wygrali 3:2 z broniącymi tytułu Argentyńczykami i jako ostatni wywalczyli awans do ćwierćfinału.
Wydarzenia z czterech ostatnich dni w Buenos Aires na długo pozostaną w pamięci włoskich i argentyńskich kibiców. Triumf Włochów już w sobotę mogli przypieczętować w deblu Simone Bolelli i Fabio Fognini. Do zwycięstwa zabrakło im jednak jednego punktu. Argentyńczycy przed niedzielnymi spotkaniami wciąż znajdowali się w niekorzystnej sytuacji, ale nikt nie miał odbierać szans na awans.
Szanse wzrosły jeszcze bardziej, kiedy Carlos Berlocq wygrał 4:6 6:4 6:1 3:6 6:3. Pojedynek był przerywany kilkukrotnie z powodu opadów deszczu, co znacznie wydłużyło czas jego trwania. Podjęto decyzję, że decydujące starcie zostanie rozegrany w poniedziałek. Włochów miał reprezentować Andreas Seppi. 32-latek z Bolzano zaplanował jednak występ w turnieju w Sofii i musiał się udać w podróż do Europy.
Ostatecznie na korcie pojawił się Fabio Fognini. Ekscentryczny tenisista z San Remo początkowo nie radził sobie najlepiej i przegrał dwa pierwsze sety z Guido Pellą. Włosi znaleźli się wówczas w dramatycznej sytuacji. Jeszcze kilkadziesiąt godzin temu mieli piłkę meczową na wagę awansu do ćwierćfinału, a teraz to Argentyńczycy byli już o wiele bliżsi szczęścia. Wszystko zakończyło się jednak pomyślnie dla tenisistów z Półwyspu Apenińskiego. Fognini odrobił straty i wygrał cały mecz 2:6 4:6 6:3 6:4 6:2.
Kolejnymi rywalami podopiecznych Corrado Berazzuttiego będą Belgowie. Spotkanie zostanie rozegrane na początku kwietnia (7-9 kwietnia).
_
Argentyna – Włochy 2:3
Guido Pella – Paolo Lorenzi 3:6 3:6 3:6
Carlos Berlocq – Andreas Seppi 1:6 2:6 6:1 6:7(6)
Berlocq/Mayer – Bolelli/Fognini 6:3 6:3 4:6 2:6 7:6(7)
Carlos Berlocq – Paolo Lorenzi 4:6 6:4 6:1 3:6 6:3
Guido Pella – Fabio Fognini 6:2 6:4 3:6 4:6 2:6
