Reprezentacja Argentyna utrzymała się w Grupie Światowej Pucharu Davisa. Przed niedzielnymi meczami singlowymi, na neutralnym korcie twardym w amerykańskim Sunrise, przegrywali 1:2 z Izraelem, ale zdołali odwrócić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Pierwszy krok w tę stronę zrobił Leonardo Mayer, który nie dał większych szans Dudiemu Seli, ogrywając go 6:2 6:1 6:4. To starcie zapowiadało się zdecydowanie ciekawiej, jednak 27-latek z Corrientes wyszedł mocno nastawiony i nie pozostawił złudzeń rywalowi. Wydaje się, że ten mecz rozstrzygnął, kto przejdzie dalej, bowiem grający na drugiej rakiecie Izraela grał Bar Tzuf Botzer, notowany pod koniec ósmej setki rankingu ATP. Bezlitosny dla niego okazał się Carlos Berlocq, który rozbił go 6:2 6:3 6:0.
W elicie tych prestiżowych rozgrywek wystąpi w przyszłej edycji także Chorwacja. Pogromcy reprezentacji Polski potrzebowali pięciu pojedynków, żeby wyeliminować Holendrów. Na nawierzchni ziemnej w Amsterdamie do remisu doprowadził Robin Haase. Chociaż przegrywał już z Mate Deliciem 0:2 w setach, to zdołał odwrócić losy konfrontacji i ostatecznie triumfował 3:6 4:6 6:4 6:1 6:4. Wówczas Zeljko Krajan dokonał zmiany i zamiast Borny Coricia na kort wyszedł świeżo upieczony mistrz US Open Marin Cilic, który nie bez kłopotów ograł Thiemo de Bakkera. Urodzonemu w Medjugorje tenisiście udało się zmieścić w trzech godzinach i wygrać całe starcie 6:7 (4) 6:4 6:2 7:5.
—
Izrael – Argentyna 2:3
Bar Tzuf Botzer – Leonardo Mayer 4:6 6:3 2:6 1:6
Dudi Sela – Carlos Berlocq 6:3 6:7 (5) 6:2 6:2
Jonathan Erlich/Andy Ram – Federico Delbonis/Horacio Zeballos 6:3 3:6 6:1 3:6 6:3
Dudi Sela – Leonardo Mayer 2:6 1:6 4:6
Bar Tzuf Botzer – Carlos Berlocq 2:6 3:6 0:6
Holandia – Chorwacja 2:3
Igor Sijsling – Mate Delic 6:4 4:6 5:7 2:6
Robin Haase – Borna Coric 7:6 (1) 6:1 6:4
Robin Haase/Jean-Julien Rojer – Marin Cilic/Marin Draganja 2:6 6:3 3:6 4:6
Robin Haase – Mate Delic 3:6 4:6 6:4 6:1 6:4
Thiemo de Bakker – Marin Cilic 7:6 (4) 4:6 2:6 5:7.
