Magdalena Fręch dotarła do finału turnieju ITF w portugalskim Obidos (pula nagród: 25 000 dolarów). Walkę o trofeum przegrała z rozstawioną z numerem drugim Iriną Chromaczewą (Rosja). 22-latka z Moskwy wygrała 6:1 4:6 6:4.
Nasza reprezentantka została rozstawiona w turnieju z numerem czwartym. W każdym z trzech pierwszych meczów traciła po cztery gemy. Na decydujące pojedynki zachowała więc dużo sił. W półfinale pokonała 6:7(3) 6:3 6:2 Weronikę Kudermetową (Rosja). W finale zmierzyła się z kolejną reprezentantką naszych wschodnich sąsiadów.
Rozstawiona z numerem drugim Chromaczewa pomściła swoją rodaczkę i pokonała Fręch 6:1 4:6 6:4. Młoda Polka może pluć sobie w brodę, ponieważ w decydującym secie prowadziła już 4:2. Trofeum ostatecznie nie udało się zdobyć, ale sam awans do finału należy uznać za wartościowy rezultat.
Fręch wykonał w obecnym sezonie duży postęp i od niedawna jest zawodniczką drugiej setki rankingu WTA. Jeśli utrzyma tak wysoką pozycję przez kolejne tygodnie, będzie mogła po raz pierwszy w karierze wziąć udział w kwalifikacjach do turnieju wielkoszlemowego.
_
Wynik meczu finałowego:
Irina Chromaczewa (Rosja, 2) – Magdalena Fręch (Polska, 4) 6:1 4:6 6:4
