Rosyjscy tenisiści opanowali w poniedziałek korty w Marsylii. Jedynym reprezentantem naszych wschodnich sąsiadów, który zdołał awansować do II rundy Open 13 Marseille (pula nagród: 620 660 euro) był doświadczony Michaił Jużny. Znacznie gorzej spisali się jego młodsi rodacy.
Jużny nie jest już co prawda najwyżej sklasyfikowanym tenisistą rosyjskim, ale nie podlega wątpliwości, że wciąż może uchodzić za wzór do naśladowania. Pięknie grający 34-letni moskwiczanin wygrał w I rundzie 6:1 4:6 7:5 ze Stefanosem Tsitsipasem (Grecja). Jednym z zawodników, którzy wciąż mogą się uczyć od starego wyjadacza jest właśnie 18-letni Grek, który podobnie jak Jużny operuje jednoręcznym bekhendem.
Jak najszybciej o występie w Marsylii będzie chciał zapomnieć Andriej Kuzniecow (Rosja). Podopieczny Joakima Nystroma przegrał 3:6 3:6 z Malekiem Jazirim (Tunezja). Cały pojedynek trwał tylko godzinę i dziesięć minut. O awans do ćwierćfinału Jaziri powalczy z broniącym tytułu Nickiem Kyrgiosem (Australia), który w I rundzie miał ,,wolny los”.
Smak turniejowego zwycięstwa w Marsylii zna także Gilles Simon (Francja). 32-latek z Nicei triumfował przed własną publicznością w 2007 i 2015 roku. Tegoroczny start rozpoczął od zwycięstwa 4:6 7:5 6:3 nad Karenem Chaczanowem (Rosja). Simon aż trzykrotnie przełamał przeciwnika, co można uznać za spory sukces, biorąc pod uwagę z jakimi prędkościami potrafi wprowadzać piłki do gry Chaczanow.
_
Wyniki meczów I rundy:
Michaił Jużny (Rosja) – Stefanos Tsitsipas (Grecja) 6:1 4:6 7:5
Malek Jaziri (Tunezja) – Andriej Kuzniecow (Rosja) 6:3 6:3
Gilles Simon (Francja, 7) – Karen Chaczanow (Rosja) 4:6 7:5 6:3
