ATP Marsylia: Rubliow lepszy od faworyta gospodarzy, szybki rewanż Stachowskiego

45

Jo-Wilfried Tsonga już na pierwszej rundzie zakończył swój udział w tegorocznej edycji halowego turnieju ATP 250 rozgrywanego na kortach twardych w Marsylii. Pogromcą trzykrotnego mistrza tych zawodów został Andriej Rubliow.

Choć Tsonga i Rubliow z powodu perypetii zdrowotnych zajmują obecnie miejsca poza czołową „setką” rankingu ATP, to właśnie ich spotkanie zapowiadało się na najciekawsze w drugim dniu zmagań. 33-latek z Le Mans, który po triumfie w Montpellier był w tym sezonie niepokonany na rodzimych kortach, zaliczył znakomity start spotkania z Rosjaninem, triumfując w partii otwarcia 6:2. 21-latek z Moskwy już od samego początku drugiej odsłony zaczął jednak odwracać losy pojedynku i dzięki błyskawicznemu przełamaniu ta część gry trafiła na jego konto wynikiem 6:4. Decydującego seta Rubliow zainaugurował jeszcze lepiej niż poprzedniego, przez co nie miał problemów z doprowadzeniem do szczęśliwego dla siebie zakończenia i zanotowania dopiero trzeciego wygranego meczu w tym sezonie. Jego następnym rywalem będzie Matteo Berrettini, Włoch po dwóch skrajnie różnych tie-breakach – pierwszym wygranym do 12 oraz drugim do zera, wyeliminował z dalszej gry innego reprezentanta „Trójkolorowych”, rozstawionego z numerem ósmym, Jeremy’ego Chardy’ego.

Spore zainteresowanie mogła dziś również wzbudzać konfrontacja francuskiego kwalifikanta Constanta Lestienne’a ze „szczęśliwym przegranym” z tychże kwalifikacji, Serhijem Stachowskim. Działo się tak, ponieważ było to drugie spotkaniu obu tych panów na przestrzeni dwóch dni. W finale eliminacji lepszy w trzech setach okazał się Lestienne, lecz Ukrainiec, który wszedł do turnieju głównego po wycofaniu się Hyeona Chunga, skorzystał z natychmiastowej okazji do rewanżu i zatriumfował 7:6(3), 1:6, 6:3. Honoru Francuzów we wtorek obronił Benoit Paire, zwyciężając z Simone Bolellim 6:4, 7:6(1). W pozostałych potyczkach oznaczony „piątką” Fernando Verdasco pokonał Jegora Gerasimowa z Białorusi 4:6, 6:3, 7:5, broniąc po drodze trzech piłek meczowych, a Peter Gojowczyk okazał się lepszy od Damira Dżumhura, wygrywając 6:2, 6:4.

Wtorkowe wyniki pierwszej rundy:

Fernando Verdasco (Hiszpania, 5) – Jegor Gerasimow (Białoruś, Q) 4:6, 6:3, 7:5

Matteo Berrettini (Włochy) – Jeremy Chardy (Francja, 8) 7:6(12), 7:6(0)

Peter Gojowczyk (Niemcy) – Damir Dżumhur (Bośnia i Hercegowina) 6:2, 6:4

Benoit Paire (Francja) – Simone Bolelli (Włochy, Q) 6:4, 7:6(1)

Andriej Rublow (Rosja) – Jo-Wilfried Tsonga (Francja, WC) 2:6, 6:4, 6:2

Serhij Stachowski (Ukraina, LL) – Constant Lestienne (Francja, Q) 7:6(3), 1:6, 6:3.