Koblencja: Mocny powrót Hurkacza do Europy

48

Po porażce w kwalifikacjach do wielkoszlemowego Australian Open, Hubert Hurkacz zdecydował się na start w jedynym w tym tygodniu challengerze. Swój udział na nawierzchni twardej w niemieckiej Koblencji (pula nagród: 43 tys. euro) rozpoczął od mocnego uderzenia.

W spotkaniu pierwszej rundy wrocławianin nie pozostawił większych złudzeń Atilli Balazsowi (Węgry), ciesząc się ze zwycięstwa 6:4 6:2 już po nieco ponad pięciu kwadransach. W całym pojedynku nie musiał bronić ani jednego break pointa.

O miejsce w ćwierćfinale biało – czerwony powalczy z Aleksiejem Watutinem (Rosja). Triumfator ostatniej edycji poznańskiego challengera sprawił niespodziankę, bo pokonał 7:6 (6) 6:3 rozstawionego z numerem czwartym reprezentanta gospodarzy Oscara Otte (Niemcy, 4).

I runda:

Hubert Hurkacz (Polska) – Atilla Balazs (Węgry) 6:4 6:2.