Hiroszima: Hsieh z dwiema pieczeniami na jednym ogniu

43
Su Wei Hsieh

Dwa spotkania jednego dnia musiała rozegrać na kortach twardych w Hiroszimie (pula nagród: 250 tys. dolarów) rozstawiona z numerem drugim Su – Wei Hsieh (Tajwan, 2). O ile z Ajlą Tomljanovic (Australia, 5) w ćwierćfinale z turniejową czwórką Qiang Wang (Chiny, 4) poradziła sobie już w dwóch partiach.

Spotkanie przeciwko pogromczyni Magdy Linette (Polska, 8) trwało godzinę i dwadzieścia minut, po których 32-latka urodzona w Kaohsiung cieszyła się ze zwycięstwa 6:4 6:4.

O swoje trzecie trofeum w głównym cyklu powalczy z debiutującą na tym etapie rozgrywek Amandą Anisimovą ze Stanów Zjednoczonych. Przebijająca się przez kwalifikacje tenisistka musiała bronić piłki setowej w pierwszej odsłonie, ale ostatecznie wygrała z najwyżej notowaną Shuai Zhang (Chiny, 1) 7:6 (4) 7:5.


Wyniki:

Półfinał:

Su-Wei Hsieh (Tajwan, 2) – Qiang Wang (Chiny, 4) 6:4 6:4

Amanda Anisimova (USA) – Shuai Zhang (Chiny, 1) 7:6 (4) 7:5.