Kamil Majchrzak awansował do półfinału challengerowego turnieju rozgrywanego na kortach ziemnych w Heilbronn (pula nagród: 85 000 euro). Miejsce w najlepszej czwórce zawodów Polak wywalczył kosztem Dustina Browna, który z powodu kontuzji poddał mecz przy stanie 3:6, 1:3.
Już kilka minut po rozpoczęciu spotkania na korcie zarysowała się przewaga 22-latka z Piotrkowa Trybunalskiego. Nasz reprezentant przełamał faworyta gospodarzy w trzecim gemie i objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca premierowej odsłony. Oprócz dobrej dyspozycji Majchrzaka na taki stan rzeczy wpływ miał również uraz lewej łydki Browna, który nie pozwolił mu na postawienie większego oporu. W czwartym i ósmym gemie Polak obronił po jednym break poincie, a przy wyniku 5:3 raz jeszcze odebrał podanie Niemca o jamajskich korzeniach, wygrywając tym samym seta 6:3. Druga partia zakończyła się przedwcześnie po tym jak prostymi błędami w czwartym gemie Brown przegrał własny serwis i uznał, że nie jest w stanie kontynuować dalszej walki.
Dodatkowym powodem do radości Majchrzaka może być fakt, iż dzisiejsza wygrana pozwoli mu na zostanie od najbliższego poniedziałku najwyżej sklasyfikowanym tenisistą w naszym kraju, po tym jak w wirtualnym rankingu zaliczył już awans na 179. lokatę i wyprzedził Huberta Hurkacza oraz Jerzego Janowicza. O prawo gry w finale i przesunięcie się w okolice 160. pozycji piotrkowianin zagra z rozstawionym z numerem drugim Czechem Jirim Veselym, który dziś łatwo rozprawił się z oznaczonym „szóstką” Szwajcarem, Henrim Laaksonenem 6:3, 6:1.
Ćwierćfinał:
Kamil Majchrzak (Polska) – Dustin Bron (Niemcy) 6:3, 3:1 i krecz.
