Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów zakończone triumfem Hędrzak i Kielana

60

Po raz pierwszy w historii w podwarszawskim Mysiadle, na kortach Europejskiego Centrum Tenisa, odbyły się Mistrzostwa Polski. Pierwszą imprezą z kalendarza Polskiego Związku Tenisowego, którą zorganizowała Fundacja Europejskie Centrum Tenisa to Halowe Mistrzostwa Polski Juniorów. W sobotnich finałach singla po tytułu sięgnęli Magdalena Hędrzak oraz Szymon Kielan.

Rozstawiona z numerem trzecim siedemnastoletnia gliwiczanka rozpoczęła swój występ w tych zawodach od „rowerka”, a w drodze do finału straciła zaledwie jednego seta. W bezpośrednim spotkaniu decydującym o tytule pokonała 6:2 6:4 Adę Piestrzyńską.

Hędrzak zalicza ostatnio udany okres w swojej karierze, ponieważ trzy tygodnie temu wywalczyła deblowy laur na futuresie w Tunezji (u boku Marty Leśniak).

Trudno ocenić, które zwycięstwo lepiej smakuje. W Tunezji wygrałam debla, tutaj singla, więc obydwa są bardzo fajne. W Monastyrze grałyśmy z Martą Leśniak przeciwko super zawodniczkom i na pewno było to dla mnie bardzo dobre doświadczenie, a tutaj byłam sama na korcie i sama musiałam sobie radzić, więc jest z siebie dumna, że udało mi się wygrać wszystkie mecze – powiedziała po finale triumfatorka.

Tenisistka miała też dodatkową motywację w drodze po tytuł, ponieważ jej sobotni finał z trybun oglądała m.in. Marta Leśniak.

To było bardzo miłe, że Marta Leśniak przyjechała i na pewno to doceniam. Rozmawiałyśmy przed meczem i wspierała mnie. Z nią zawsze jest bardzo miło i nie stresowałam się, że obserwowała mój mecz – dodała Hędrzak.

Ada Piestrzyńska również nie ma większych powodów do narzekań, bowiem dopiero za miesiąc skończy ona … 15 lat.

W rywalizacji chłopców najlepszy okazał się Szymon Kielan. Jedenasty junior wg rankingu PZT także od samego początku imponował formą, ponieważ w pierwszych dwóch meczach stracił tylko trzy gemy.

W ostatnim starciu grający z szóstką cieszył się ze zwycięstwa 6:1 6:4 nad wyżej notowanym Gabrielem Bilińskim, który rozstawiony był z numerem trzecim.

Myślę, że dobrze wszedłem w turniej. Nawierzchnia bardzo szybka, co pasowało do stylu mojej gry. Od samego początku każdy mecz wygrywałem w miarę stabilnie, nie dawałem się przełamywać, co było moim głównym atutem i myślę, że to w dużej mierze przyczyniło się do mojego zwycięstwa (…) Sądzę, że to jest jeden z lepszych okresów w mojej karierze – podsumował swój start Kielan.

Biliński również nie narzekał, oceniając cały tydzień zmagań pod Warszawą.

Po cichy liczyłem na medal, udało mi się zdobyć srebro, więc jestem zadowolony. W finale troszkę zabrakło, ale Szymon zagrał zdecydowanie lepiej w pierwszym secie. W drugim już szło równo, ale raz udało mu się przełamać i dograł do końca drugiego seta – powiedział siedemnastolatek z Podkarpacia.

Wszyscy zawodnicy stwierdzili zgodnie, że Europejskie Centrum Tenisa to idealne miejsce do rozgrywania tego typu imprez.

Nigdy wcześniej nie miałem przyjemności grać na tym obiekcie. Myślę, że to jest jeden z lepszych obiektów w naszym kraju, sądzę, że nie widziałem lepszego. Jest gdzie się rozgrzać, rozciągać i porollować. Nawierzchnia jest specyficzna. To nie jest zwykła szybka nawierzchnia, ale idzie się szybko do niej przyzwyczaić, więc jak najbardziej obiekt na plus – stwierdził Kielan.

—-

Wyniki:

Finał singla dziewcząt:

Magdalena Hędrzak (3) – Ada Piestrzyńska 6:2 6:4

Finał singla chłopców:

Szymon Kielan (6) – Gabriel Biliński 6:1 6:4

Finał debla dziewcząt:

Szczepańska/Wierzbowska (1) – Duhl/Hędrzak (3) 6:1 6:2

Finał debla chłopców:

Szajrych/Wargocki (1) – Chudy/Konopko (3) 6:3 6:4