Hubert Hurkacz odpadł z turnieju deblowego w challengerze rozgrywanym w miejscowości Fergana w Uzbekistanie. Polak w parze z Kanadyjczykiem Braydenem Schnurem pożegnali się z turniejem na etapie ćwierćfinału. Polski tenisista powalczy jednak w piątek o półfinał w grze pojedynczej.
W pierwszej rundzie turnieju deblowego Hurkacz i Schnur niespodziewanie ograli najwyżej rozstawioną parę amerykańsko-japońską, Sekou Bangoura/Toshihide Matsui. Polak i Kanadyjczyk wygrali ten mecz w dwóch setach i awansowali do drugiej rundy.
W drugim spotkaniu, który był jednocześnie ćwierćfinałem tej imprezy, Hurkacz i Schnur zmierzyli się z duetem japońskim, Yuya Kibi/Shuichi Sekiguchi. W pierwszej partii Polak i Kanadyjczyk niemal przez cały czas byli na prowadzeniu, jednak w końcówce lepsi byli Japończycy i zwyciężyli 7:5. W drugim secie nie było już wątpliwości, bowiem japońska para nie oddała Hurkaczowi i Schnurowi ani jednego gema.
W piątek Hurkacz zagra w ćwierćfinale turnieju gry pojedynczej. Jego rywalem w walce o półfinał imprezy w Ferganie będzie 22-letni Serb Nikola Milojević.
Wynik ćwierćfinału:
Hubert Hurkacz/Brayden Schnur (Polska, Kanada) – Yuya Kibi/Shuichi Sekiguchi (Japonia) 5:7 0:6