Niesamowity przebieg miała konfrontacja półfinałowa pomiędzy Rosją a Niemcami na nawierzchni ziemnej w Soczi. W finale jednak zagrają gospodynie, które ostatecznie triumfowały 3:2.
Chociaż po pierwszym dniu pogromczynie Polski prowadziły 2:0, to potrzeba było rozegrania wszystkich pojedynków, żeby wyłonić zwyciężczynie tej rywalizacji. Zmiany w składzie wprowadzone przez Barberę Rittner przyniosły pozytywny efekt, bo nasze zachodnie sąsiadki włączyły się do walki.
Kontaktowy punkt zdobyła dla nich pierwsza rakieta Andrea Petkovic, która nie dała większych szans Swietłanie Kuzniecowej, dając jej ugrać zaledwie trzy gemy. 27-latka triumfowała 6:2 6:1, a w jej ślady poszła Angelika Kerber, która jeszcze większe lanie spuściła Anastazji Pawluczenkowej, rozbijając ją 6:1 6:0.
O wszystkim zadecydować miała gra podwójna, w którym mocniejsze wydawały się gospodynie. Jelena Wesnina i ponownie Anastazja Pawluczenkowa rzeczywiście nie zawiodły Anastazji Myskiny i całej publiczności, ogrywając Sabine Lisicki i Andreę Petkovic 6:2 6:3.
—
Rosja – Niemcy 3:2
Swietłana Kuzniecowa – Julia Goerges 6:4 6:4
Anastazja Pawluczenkowa – Sabine Lisicki 4:6 7:6 (4) 6:3
Swietłana Kuzniecowa – Andrea Petkovic 2:6 1:6
Anastaz Pawluczenkowa – Angelika Kerber 1:6 0:6
Pawluczenkowa/Wesnina – Lisicki/Petkovic 6:2 6:3.
