Na identycznej nawierzchni jak ta, która leżała na korcie w Kraków Arenie, Niemki okazały się lepsze od reprezentacji Australii w ćwierćfinale Grupy Światowej Pucharu Federacji rozgrywanym w Porsche Arenie w Stuttgarcie, pokonując je 4:1.
Zdecydowanie najwięcej podziękowań spadło po konfrontacji na ręce Andrei Petkovic, która po dość niespodziewanej porażce Angeliki Kerber 6:4 2:6 4:6 z Jarmilą Gajdosovą, zaczęła zaciętą walkę z Samanthą Stosur, ostatecznie wychodząc z niej zwycięsko 6:4 3:6 12:10.
Niedziela należała wyłącznie do zeszłorocznych finalistek tej imprezy. Najpierw „Angie” ograła 6:2 6:4 Stosur, a później w starciu sobotnich triumfatorek „Petko” wygrała z Gajdosovą 6:3 3:6 8:6.
Co prawda, wszystko było już rozstrzygnięte, jednak spotkanie deblowe mogło się jak najbardziej podobać. Dopiero dwa tie breaki i super tie break pozwoliły cieszyć się parze Sabine Lisicki/Julia Goerges z punktu dla naszych zachodnich sąsiadów. Mecz przeciwko Casey Dellacqua i Olivii Rogowskiej zakończył się wynikiem 6:7 (2) 7:6 (7) 10:6.
