Buenos Aires: Dobre rozpoczęcie gospodarzy

22

Bardzo dobrze z punktu widzenia gospodarzy rozpoczęły się zmagania na nawierzchni ziemnej w Buenos Aires (pula nagród: 624 340 dolarów). W poniedziałek rozegrano dwa singlowe pojedynki głównej drabinki i w obu awans wywalczyli miejscowi.

Miłą niespodziankę udało się sprawić Leonardo Mayerowi (Argentyna). Notowany obecnie w połowie drugiej setki gracz występuje w stolicy swojego kraju dzięki „dzikiej karcie” i odwdzięczył się za to organizatorom, ogrywając Gastao Eliasa (Portugalia) 4:6 6:4 6:4.

Niegdyś notowanego na początku trzeciej dziesiątki tenisistę czekać będzie w drugiej rundzie trudniejsze zadanie, bo po drugiej stronie siatki stanie albo grający z piątką Albert Ramos – Vinolas (Hiszpania), albo jego rodak Guido Pella (Argentyna).

W najlepszej szesnastce bez większych problemów zameldował się Federico Delbonis (Argentyna). 26-latek z Azul potrzebował zaledwie godziny i dwóch minut, żeby pewnie pokonać Stephane’a Roberta (Francja).

Na kolejnego przeciwnika ubiegłoroczny półfinalista tej imprezy w grze podwójnej będzie musiał poczekać, a wyłoni go starcie rozstawionego z numerem szóstym Joao Sousy (Portugalia, 6) z Horacio Zeballosem (Argentyna).


Poniedziałkowe wyniki I rundy:

Federico Delbonis (Argentyna) – Stephane Robert (Francja) 6:6 6:1

Leonardo Mayer (Argentyna) – Gastao Elias (Portugalia) 4:6 6:4 6:4.