Nadal bez straty seta pozostają na kortach twardych w Melbourne rozstawieni z numerem piętnastym Marcin Matkowski oraz Aisam-Ul-Haq Qureshi (Pakistan). W sobotnim spotkaniu drugiej rundy wielkoszlemowego Australian Open (pula nagród: 55 mln dolarów) pokonali 7:6 (4) 6:4 Roberta Lindstedta (Szwecja) i Franko Skugora (Chorwacja).
Nie było niespodzianką, że to starcie opierać będzie się na silnych serwisach po obydwu stronach siatki. W całym pojedynku mogliśmy zobaczyć tylko jedno przełamanie, które zapisali na swoim koncie wyżej notowani gracze.
Wydawać się mogło, że losowanie dla polsko – pakistańskiej pary nie było łaskawe, ponieważ w trzeciej rundzie mieli skrzyżować rakiety z wiceliderami światowych list Henri Kontinenem (Finlandia) i reprezentantem gospodarzy Johnem Peersem (Australia). Do starcia jednak nie dojdzie, bo w piątek wyeliminowali ich Radu Albot (Mołdawia) i Hyeon Chung (Korea Południowa), triumfując 6:4 7:6 (5).
Do konfrontacji z Mołdawianinem i zdolnym Koreańczykiem nie dojdzie, ponieważ przeciwnicy poddali mecz walkowerem.
O miejsce w półfinale Matkowski i Qureshi zmierzą się z grającymi z szóstką Bobem i Mike’m Bryanami ze Stanów Zjednoczonych lub z francuskim duetem Jeremy Chardy/Fabrice Martin.
III runda:
Matkowski/Qureshi (Polska/Pakistan, 15) – Albot/Chung (Mołdawia/Korea Południowa) walkower
II runda:
Matkowski/Qureshi (Polska/Pakistan, 15) – Lindstedt/Skugor (Szwecja/Chorwacja) 7:6 (4) 6:4.
