Łukasz Kubot ma z Melbourne wyjątkowe miłe wspomnienia. To właśnie w tym mieście wygrał trzy lata temu jedyny wielkoszlemowy turniej. W tym roku spróbuje wraz z Marcelo Melo (Brazylia) powtórzyć tamten sukces. W I rundzie polsko-brazylijska para wygrała 7:5 4:6 6:4 z Johanem Brunstromem i Andreasem Siljestromem (obaj ze Szwecji).
Polak i Brazylijczyk zostali rozstawieni w Australian Open z numerem siódmym. Na ,,dzień dobry” zmierzyli się z Johanem Brunstromem i Andreasem Siljestromem, którzy kilka miesięcy temu z dobrej strony zaprezentowali się przed polską publicznością. Szwedzka para dotarła do finału ubiegłorocznego Pekao Szczecin Open.
Turniejowe ,,siódemki” musiały mocno się namęczyć, aby udowodnić swoją wyższość nad zawodnikami ze Skandynawii. W pierwszym secie Szwedzi mieli spore problemy przy własnym podaniu, ale dali się przełamać tylko dwukrotnie. Sami zdołali wygrać jednego gema na returnie i partia zakończyła się wynikiem 7:5 na korzyść Polaka i Brazylijczyka.
Druga odsłona rywalizacji toczyła się pod dyktando serwujących. Brunstrom i Siljestrom byli bezbłędni przy własnym podaniu, natomiast Kubotowi i Melo raz podwinęła się noga. Polsko-brazylijska para dała się przełamać w ,,lacostowskim” gemie, co miało nieprzyjemne konsekwencje. Szwedzi wygrali drugiego seta 6:4 i doprowadzili do remisu.
Kubot i Melo nie pozwolili rywalom pójść za ciosem. Bardzo szybko pokusili się o przełamanie i objęli prowadzenie 3:1. Nie nacieszyli się nim zbyt długo, ponieważ dwa kolejne gemy padły łupem finalistów szczecińskiego challengera. Doszło do zaciętej końcówki, na którą więcej zimnej krwi zachowała polsko-brazylijska para. Kubot i Melo przy prowadzeniu 5:4 wykorzystali już pierwszą piłkę meczową, choć był to gem serwisowy rywali. Całe starcie trwało aż 2 godziny i 12 minut.
Kolejnymi rywalami Kubota i Melo będą Nicholas Monroe (USA) i Artem Sitak (Nowa Zelandia). Spotkanie zostanie rozegrane w sobotę. Jutro Polaka czeka występ w grze mieszanej.
_
Wynik meczu I rundy:
Kubot/Melo (Polska/Brazylia, 7) – Brunstrom/Siljestrom (Szwecja/Szwecja) 7:5 4:6 6:4
