Dziewiętnastoletnia Madison Keys ze Stanów Zjednoczonych wyrasta na największą niespodziankę tegorocznego Australian Open (pula nagród: 40 mln dolarów) rozgrywanego na kortach twardych. W amerykańskim półfinale młoda tenisistka mieszkająca w Delray Beach okazała się lepsza od swojej o wiele starszej rodaczki, Venus Williams (USA, 18), ogrywając ją 6:3 4:6 6:4.
Mecz otwierający środowe zmagania na Rod Laver Arena nie przynosił kibicom zbyt wielu radości z oglądania, bowiem zdecydowanie więcej panie popełniały niewymuszonych błędów niż kończyły wymian. W pierwszym secie walka była do stanu 3:3, a później gemy dobywała już tylko Keys. W drugiej partii nastolatka prezentowała się o wiele gorzej, do tego dwukrotnie korzystała z pomocy medycznej z powodu bólów w lewym udzie. Na początku decydującej odsłony wydawało się, że to 34-latka jest na najlepszej drodze do awansu, bo na tablicy widniał rezultat 4:1. Dopiero wtedy młodsza z tenisistek włączyła lepszą grę i to ona ostatecznie cieszyła się ze zwycięstwa po godzinie i 55 minutach.
Po wyeliminowaniu Venus, teraz na jej drodze stanie liderka światowych list, Serena Williams (USA, 1). Jedna z faworytek do końcowego triumfu nie pozostawiła zbyt wielu złudzeń ubiegłorocznej finalistce, Dominice Cibulkovej (Słowacja, 11). Pięciokrotna mistrzyni tej imprezy potrzebowała zaledwie godziny i pięciu minut, żeby wygrać z naszą południową sąsiadką 6:2 6:2.
Taki rozwój sytuacji oznacza, że będziemy mieli amerykańsko – rosyjski finał, ponieważ w jednej parze zmierzą się dwie Amerykanki, a we wtorek awans wywalczyły Maria Szarapowa (Rosja, 2) i Jekaterina Makarowa (Rosja, 10). Konfrontacja półfinałowa będzie pierwszą bezpośrednią rywalizacją między młodszą z sióstr Williams a Madison Keys. Niemniej jednak zdecydowaną faworytką będzie starsza o trzynaście lat tenisistka.
—
Środowe wyniki ćwierćfinałów:
Serena Williams (USA, 1) – Dominika Cibulkova (Słowacja, 11) 6:2 6:2
Madison Keys (USA) – Venus Williams (USA, 18) 6:3 4:6 6:4.
