Alphen: Majchrzak wyrzuca za burtę turniejową jedynkę

27

Bardzo miłą niespodziankę udało się sprawić Kamilowi Majchrzakowi na nawierzchni ziemnej w Alphen (pula nagród: 43 tys. euro). W spotkaniu drugiej rundy Polak okazał się lepszy od najwyżej rozstawionego w holenderskim challengerze Carlosa Berlocq’a (Argentyna, 1), pokonując go 3:6 6:3 6:3.

Trwające dziewięć kwadransów starcie nie najlepiej rozpoczęło się dla „Szumiego”, który już na samym początku został przełamany. Co prawda, wyrównał na 2:2, ale w szóstym gemie znów breaka zdobył starszy o trzynaście lat przeciwnik.

O losach drugiej partii zadecydowało jedno przełamanie. Zawodnik z Piotrkowa Trybunalskiego obronił trzy break pointy w trzecim gemie, a po zmianie stron od razu wyszedł na prowadzenie 3:1 „na sucho” i tej przewagi już nie wypuścił z rąk.

W trzeciej odsłonie ponownie mieliśmy serię straconych serwisów. Najpierw notowany pod koniec pierwszej setki Argentyńczyk odskoczył na 0:2, ale następne pięć gemów z rzędu zapisał na swoim koncie Majchrzak. Przy stanie 5:3 przegrał swoje podanie, ale w dziewiątym gemie wykorzystał pierwszą piłkę meczową.

Ćwierćfinałowym rywalem podopiecznego Tomasza Iwańskiego będzie przebijający się przez kwalifikacje Jurgen Zopp (Estonia). Plasujący się niegdyś w ósmej dziesiątce rankingu ATP tenisista ograł w drugiej rundzie Matsa Morainga (Niemcy) 4:6 6:3 7:5.


II runda:

Kamil Majchrzak (Polska) – Carlos Berlocq (Argentyna, 1) 3:6 6:3 6:3.