Agnieszka Radwańska dzięki temu, że awansowała do ćwierćfinału turnieju WTA w Linzu zapewniła sobie 10. miejsce w rankingu WTA Race, co oznacza, że będzie pierwszą rezerwową podczas Turnieju Mistrzyń w Katarze.
Polkę goniła jeszcze Włoszka Flavia Penetta, ale musiałaby ona wygrać dwie kolejne imprezy, a Polka nie mogła wywalczyć żadnego punktu.
– Dzięki temu zwycięstwu Agnieszka uratowała 10. miejsce w rankingu Race – powiedział Robert Radwański, ojciec, a zarazem trener naszej najlepszej zawodniczki.
– Na pierwszy rzut oka widać, że dziewczyna ma na razie dość tenisa – dodał, mówiąc o formie swojej córki.
Więcej szczegółów w „Przeglądzie Sportowym”