Najlepsza polska tenisistka, która jako jedyna z Polek dotarła do czołowej „10” rankingu WTA, obecnie zajmuje 12. lokatę wśród czołowych tenisistek świata. Zapowiada jednak rychłe odzyskanie utraconych pozycji – czytamy w „Super Expressie”.
Starszą z sióstr Radwańskich czeka w najbliższym okresie prawdziwy maraton. – Już weekend gramy superważny mecz z Japonią w Pucharze Federacji. Dam z siebie wszystko, żeby zapewnić Polsce awans do grupy światowej – obiecuje Radwańska, dla której to ostatnie dni luzu.
– Czeka mnie prawdziwy tenisowy maraton. Po Pucharze Federacji lecą prosto na turniej do Stuttgartu, potem Rzym, Madryt, turniej w Warszawie i wielkoszlemowy Roland Garros – wylicza.
„Isia” zapowiada szybko powrót do pierwszej „10” rankingu.
– Spokojnie, odpoczęłam nabrałam sił i znów chcę wygrywać. Nie powinno być problemów z powrotem do pierwszej dziesiątki. Możecie mnie trzymać za słowo – powiedziała.
Więcej w „Super Expressie”