Faktycznie w naszym Kraju dla byłych zawodników utrzymujacych formę jest krucho nawet z jednostkowymi imprezami, o cyklu nie wspomonając ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Vivid pisze:Faktycznie w naszym Kraju dla byłych zawodników utrzymujacych formę jest krucho nawet z jednostkowymi imprezami, o cyklu nie wspomonając ...
Czyli lipa, nawet nie opłaca się wyrabiać licencji tylko pykać z amatorami w cyklach typu GPW...
A potem masz kwiatki typu - najpierw udział w MP seniorskich dla zawodników, a za 3 tygodnie NMP amatorów ...
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja
Moim skromnym zdaniem brak turniejów dla "grających zawodników utrzymujących formę" nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla dopuszczania ich do imprez amatorskich. Zwłaszcza, że tego typu "zawodnicy" oczywiście chętnie na taki turniej przyjdą, zwłaszcza, jeśli są jakieś nagrody. Natomiast spróbuj się z takim umówić na zwykły sparring, jako amator. Powodzenia.
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Dokładnie tak jak mówisz!
Wkurzające jest czasami jednak coś innego. Ich lekceważące podejście do przeciwników - amatorów. Granie sobie na pół gwizdka i robienie z kogoś jaj na korcie, bo przecież i tak przegrać nie mogą. No ale, co ja się będę rozpisywał, myślę, że każdy z Was coś podobnego przeżył.
- Od 1 października 2013 roku wstrzymano sprzedaż licencji złotych atp. Dla osób, które chcą wykupić lub przedłużyć licencję atp mogą to zrobić wykupując pakiet podstawowy.
- Również od 1 października 2013 atp wszedł w struktury Polskiego Związku Tenisowego i stał się jego integralną częścią.
- Wstrzymanie sprzedaży złotych licencji związane jest z zakończeniem współpracy z magazynem Tenisklub (wrześniowy numer był ostatnim w dystrybucji). Oznacza to, że posiadacze złotej licencji nie będą otrzymywać magazynu zagwarantowanego w złotej licencji. W ramach rekompensaty ważność posiadanych licencji zostaje automatycznie przedłużona o 4 miesiące.
Organizatorzy turniejów amatorskich otrzymali zaproszenie na spotkanie do siedziby PZT, które ma się odbyć 24 października. W jego trakcie mają zostać omówione szykujące się w programie atp zmiany. Zobaczymy, co nowego, ale skoro obstają przy utrzymaniu licencji nie spodziewam się rewolucji...
Na razie nie było konkretów, poza tym, że potrzebne zmiany . Powstała komisja przy PZT ds. tenisa amatorskiego i seniorskiego, będzie pewnie burza mózgów. Otrzymałem zaproszenie, podobnie jak inni organizatorzy turniejów i cyklów, ale ze względów osobistych i zawodowych nie byłbym w stanie wykroić dla niej czasu, dlatego go nie przyjąłem.
Nowy rok to dobry czas na zmiany, za 1,5 miecha przekonamy się, co z prac komisji wyniknie.
Wpadły w moje łapy propozycje zmian w programie na rok 2014. Kilka ciekawych pozycji:
- Amatorski Tenis Polski nie jest już spółką, wchodzi w struktury PZT
- obniżenie opłat za licencje
- nadrzędność rankingu ITF w kategoriach wiekowych do 100 miejsca (nareszcie, pomijanie w rozstawieniach Mistrzostw Polski atp czołowych graczy ITF narażało na śmieszność, zarówno program, jak i organizatorów)
- możliwość wprowadzenia klasyfikacji branżowych (dziennikarze, lekarze) i regionalnych (strzał w dziesiątkę moim zdaniem, tego brakowało)
- w planach opracowanie koncepcji ogólnopolskich mistrzostw drużynowych (to już funkcjonuje w Warszawie, wystarczy powielić ten pomysł na inne miasta, następnie zorganizowac turniej centralny)
Niestety, znalazłem też coś takiego:
- rezygnacja z licencji jednorazowej (czyli rozumiem, że aby zagrać w turnieju trzeba mieć licencję)
- organizator ma wykupić licencję klubową PZT (tutaj widzę szarą strefę, czyli ośrodki które się nie kwalifikują do takiej licencji)
- turnieje atp mają być rozgrywane oficjalnymi piłkami PZT (no właśnie, zwrot piłek tylko po zgłoszeniu min. 10 zawodników do atp)
- zgłoszenia na turnieje online, w systemie PZT (to się sprawdzi w przypadku dużych turniejów, gorzej z turniejami lokalnymi)
Widzę też nowe nazewnictwo kategorii: Amator Open i Pro Open. Ten pierwszy ma mieć karencji zawodniczej 10 lat, ten drugi wystarczy, że nie jest aktualnie notowany na listach PZT. W sumie rozsądna propozycja, zagospodaruje tych zawodników którzy rzucają tenis zawodniczy, ale chcą sobie od czasu do czasu zagrać w jakimś turnieju. W GPW też wprowadziliśmy w tym roku kategorię PRO.
Na podstawie propozycji wnioskuję, że PZT chce się skupić na dużych turniejach. Lokalny działacz, na przykład JCz, turnieju w ramach atp już nie zorganizuje. Z drugiej jednak strony patrząc, lokalnie takiemu działaczowi program atp nie jest potrzebny. Może w związku w końcu to zrozumieli.
Mógłbyś mi podesłać te propozycje na maila? Też chciałbym się zapoznać.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor
"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby
"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
TomPL pisze:Czy zawody, w których grają Wilander czy McEnroe też mają w nazwie "amatorskie"?
Interesujące zagadnienie - gdzie leży granica po przekroczeniu której zawodnik staje się amatorem? W GPW kategoria "Amator" przyjęła się umownie, z braku lepszych określeń również dla byłych zawodników z 5-letnią karencją. Tradycja, od 1977 roku tak ich nazywamy . Myślałem nad tym długo przed startem nowego sezonu 2014 (akurat okazja do zmian, wprowadzaliśmy nowe kategorie), ale na nic sensownego nie wpadłem. Raczej skłaniam się ku temu, żeby gradację robić według rang turniejów, czyli obsady - lepsi gracze, w tym byli zawodnicy, nie pojadą na niskiej rangi turnieje, bo rywalizacja na tym poziomie to dla nich strata czasu, a i liczba punktów GPW do zdobycia nie zachęca do startu.
Wygląda, że po przejściu "w ramiona" PZT niewiele się zmieniło. Jest nowa strona internetowa, jednak np. tydzień po zakończeniu Mistrzostw Polski nie ma nigdzie wyników. Trochę to śmieszne.
Tak ze zwykłej przekory zapytam - a co w temacie obchodzenia przepisów? Czyli jednorazowe licencje już nie, ale co z weryfikacją karencji amatorskiej? Bo to jest kpina jak ludzie grają po ligach za granicą, a potem w amatorskie MP się jednocześnie bawią (ponoć m.in. Budziak).
Czy grają w zawodniczych MP a za chwilę w amatorskich MP (przykład - Kuba Ulczyński, przegrana z Dawidem Celtem (na 99% z Celtem o ile pamiętam) w I rundzie MP zawodników, potem chyba wygrane MP amatorów, między imprezami coś koło miesiąca czasu ...).
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja