Kwestia rodzaju naciągu i warunków przetrzymywania.jaccol55 pisze:Czy jeśli naciąg poleży sobie np. 2-3 lata niewciągnięty, to straci swoje niektóre właściwości??
Dla mnie to bajka. Ja zmieniam jak straci naprężenie i robi się siatka na motyle. Tylko, że z moim stylem gry to trwa bardzo długo, nie wspominając o zerwaniu.Hesus pisze:Kupując rakietę w tenis.shop... zapytawszy jak często powinno się zmieniać naciąg uzyskałem odpowiedź, że powinno sie przyjąć zasadę: tyle razy w roku ile razy w tygodniu się gra.
Czyli jak gram 2 razy w tygodniu to 2 razy w roku mam zmienić struny? <:D Nie no drugi Sapkowski... rynek fantastyki zdobyty na bank!Hesus pisze:Kupując rakietę w tenis.shop... zapytawszy jak często powinno się zmieniać naciąg uzyskałem odpowiedź, że powinno się przyjąć zasadę: tyle razy w roku ile razy w tygodniu się gra.
Pierwsza sprawa... co z Ciebie za facet?! Za "mientki" jesteś Druga sprawa większość naciągów będzie się przesuwać... niektóre mniej/rzadziej jak poliestry i mono, a inne częściej jak syntetyki i multi... zależy też jak mocno są wciągnięte.Hesus pisze:Od tygodnia dwóch zauważyłem, że naciąg się "rozłazi". Każde oczko ma inny kształt a ciągłe poprawianie paluchami jest... bolesne.
Zły wątek...Hesus pisze:Jaki naciąg polecilibyście do mojego szpadla, przy grze typu baseliner.
Po pierwsze primo ED... fantasy chłopie nie fantastyka w przypadku ASA :El Diablo pisze:Czyli jak gram 2 razy w tygodniu to 2 razy w roku mam zmienić struny? Nie no drugi Sapkowski... rynek fantastyki zdobyty na bank!
Hesus pisze:...powinno się zmieniać naciąg uzyskałem odpowiedź, że powinno się przyjąć zasadę: tyle razy w roku ile razy w tygodniu się gra.
Typowy ED, na początku tłamszę swoje emocje a po fakcie reaguje używając przemocy fizycznej i językowej. :mrgreen: Ten naciąg to naprawdę twardy s....syn.El Diablo pisze:Pierwsza sprawa... co z Ciebie za facet?! Za "mientki" jesteś Druga sprawa większość naciągów będzie się przesuwać... niektóre mniej/rzadziej jak poliestry i mono, a inne częściej jak syntetyki i multi... zależy też jak mocno są wciągnięte.
A z tym też do innego wątku?Hesus pisze:Swoją drogą, ktoś wie coś o tym Sensation 152, który mam?
Przecież oczywistym jest że majonez jest dużo lepszyHesus pisze: Za rzadko? Za często? Nie da się określić? Zasada jest kompletnie do d... ? Keczup jest lepszy niż majonez?
Problem w tym że to nie wszystko można określić liczbami... chociaż i w przypadku naciągu można ale trzeba mieć do tego sprzętHesus pisze:Co odpowiedzieć człowiekowi, który jest na początku swojej drogi tenisowej, coś tam wie ale nie za dużo. Naciągi mu nagminnie nie pękają z tych czy innych powodów.
Ma grać do oporu czy warto przyjąć jakąś zasadę coby dbać o "higienę" rakiety. Czy faktycznie ta:Hesus pisze:...powinno się zmieniać naciąg uzyskałem odpowiedź, że powinno się przyjąć zasadę: tyle razy w roku ile razy w tygodniu się gra.
...zasada jest kompletnie niepraktyczna, czy jest to tak indywidualna sprawa, że nie da się jej ubrać w jakieś ramy.
Tu trwa(ła) dyskusja o wytrzymałości strun... załóż nowy temat.Hesus pisze:A z tym też do innego wątku?Hesus pisze:Swoją drogą, ktoś wie coś o tym Sensation 152, który mam?
Jeszcze tylko jedno.El Diablo pisze:Tu trwa(ła) dyskusja o wytrzymałości strun... załóż nowy temat.
Nie... to się nazywa plagiat... tekst zamieściłem u nas na forum, a następnie na TenisNET:Hesus pisze:...a skąd to wiem? Ano stąd . :mrgreen:
Rozumiem, że to Twoja sprawka?
Szacun.
Sor za mały offtop.
Natomiast drugi tekst o rakietach też jest skopiowany od nas... tyle że jest autorstwa Vivida:PIXI pisze:viewtopic.php?f=21&t=2595
A widzisz tam cytat bądź źródło? Nie... spokojnie... zajmiemy się tym.Hesus pisze:Ale widzę, że podałeś źródło na portalu więc nie plagiat tylko cytat(?).
Czyli jednak jesteś autorem.El Diablo pisze:Na TenisNET nie jest przetłumaczony tekst z podanego źródła tylko mój tekst z danymi z tego serwisu.
Stąd moja pomyłka, bo na tamtym portaly jako autor widniał administrator, wziąłem Cię za admina tamtegoż i tyle.El Diablo pisze:Tu chodzi tylko o formę przedstawienia... musi być podany autor lub treść w cytacie oraz źródło czyli TenisNET z linkiem do oryginału.
Ja, gdy kupiłem Wilsonki, to na karteczce też tak było napisane. Sądzę, że chciano po prostu zrobić jakąś średnią, żeby ludziska mniej więcej wiedzieli. Gdy ktoś się już naprawdę zna i ma czucie, to wiadomo, że będzie zmieniał według preferencji.Hesus pisze:Kupując rakietę w tenis.shop... zapytawszy jak często powinno się zmieniać naciąg uzyskałem odpowiedź, że powinno się przyjąć zasadę: tyle razy w roku ile razy w tygodniu się gra.