Kobiety na forum i w tenisie - dyskusja poważna

[Marcin_L]

Tylko teraz brakuje takiego identyfikatora przy nicku, który umożliwiałby rozróżnienie kobiety od mężczyzny (i zaznaczenie tego powinno być obowiązkowe przy rejestracji). Cieszę się, że przybywa tutaj pań, ale niektóre panie tak się ponazywały, że mam problemy z identyfikacją płci.

Aniu, przecież płeć nie ma znaczenia w dzisiejszych czasach. Rozróżnienie to stygmatyzacja, seksizm, przejaw odwiecznej męskiej dominacji. Musimy uważać co piszemy, bo nam tu zaraz jakaś ministra od równości, Madzia Ś. czy inna Kazia Sz. wjedzie i będzie po forum...

[Ania]

Tylko teraz brakuje takiego identyfikatora przy nicku, który umożliwiałby rozróżnienie kobiety od mężczyzny (i zaznaczenie tego powinno być obowiązkowe przy rejestracji). Cieszę się, że przybywa tutaj pań, ale niektóre panie tak się ponazywały, że mam problemy z identyfikacją płci.

Aniu, przecież płeć nie ma znaczenia w dzisiejszych czasach. Rozróżnienie to stygmatyzacja, seksizm, przejaw odwiecznej męskiej dominacji. Musimy uważać co piszemy, bo nam tu zaraz jakaś ministra od równości, Madzia Ś. czy inna Kazia Sz. wjedzie i będzie po forum...

Marcin, no owszem, ale mnie bardziej chodzi o to jak mam się do takiej istotki zwracać, bo przecież nie "ono" i przez to jestem zmuszona do wnikliwego czytania "onej" wpisów. Chcę coś skierować do niej i nie wiem, użyję "on" a to się okaże "ona" i dopiero będzie afera, bo to jakaś drażliwa "ona" się trafi, dlatego w sumie temat z powitaniami to nie jest zły pomysł, pewnie każda kobieta tam wejdzie i się powita no bo która kobieta przegapiłaby okazję popisania tylko o sobie ?
A swoją drogą, czemu temat witalny upadł? Czyżby Gary wyganiał stamtąd wszystkie panie do garów ?

[MagKor]

Ktoś, parę stron wstecz napisał, że kobiety nie udzielają się na forum ponieważ "wiedzą lepiej". Tymczasem wątek jest o tym, jak zaktywizować kobiety na forum, a 5 stron nastukali przede wszystkim Panowie . Mam przeczucie, graniczące z pewnością, że przy 80% aktywnych użytkowników- mężczyzn, 80% gości to kobiety.

Mówiąc krótko i na temat (dot. for ogólnopojętych):
Mężczyzna:
- "o, forum o kulturystyce, coś napiszę, w końcu od 3 dni ćwiczę" -> "ale bzdury pieprzą" -> zaloguj -> odpowiedz -> @$#%$$^^%&^&^&^&".

Kobieta:
- "o forum o tenisie, gram i interesuję się tym sportem od paru lat, poczytam" -> [po 3. miesiącach] "przeczytałam już wszystkie tematy od deski do deski, może się przedstawię" -> zaloguj -> [po kolejnych 3 miesiącach] "Cześć, jestem X, gram w tenisa od paru lat".

Oczywiście w/w przykłady są mocno przerysowane, jednak podsumowując moje obserwacje: mężczyźni traktują uczestnictwo na forum (ogólnie), jako szansę do bycia ekspertem. "Znam się (tak uważam), to się wypowiem", na każdy temat.
Kobiety natomiast nie mają tej odwagi i pewności siebie (szczególnie jeśli dotyczy to "męskich tematów" i przy przewadze liczebnej męskich głosów)- obserwują, starają się wyczuć klimat forum, użytkowników i dopiero jak już uznają że "to czują" to zalogują się a potem, po 3 miesiącach wypowiedzą w temacie "Przedstaw się".

Przechodząc do konkretów:
Nie da się ukryć, że tu na forum mamy do czynienia z konkretem, Panowie znają się na rzeczy i się tego nie wstydzą (i całe szczęście, bo dzięki temu, to forum posiada ogromną wartość merytoryczną).
Wypowiedzi kobiet czy "babskie tematy" po prostu giną, bo często odnoszą się do (z punktu widzenia mężczyzny) a) oczywistych oczywistości b) babskich bzdur, co wcale nie wyklucza tego, że są to wartościowe opinie.
Jednak fakt, że Panowie są w większości a Panie wolą poobserwować niż się udzielać, to jest jak jest.

Podsumowując, myślę, że główną szansą na zaktywizowanie kobiet na forum, jest po prostu.. więcej aktywnych kobiet na forum . Wystarczy spojrzeć na to, jak Panie zdecydowały się na aktywną dyskusję "taśmowo", jedna po drugiej.

Może błędem jest też łączenie uczestnictwa na forum z siłą charakteru. Na forach tematycznych ważniejsze jest chyba jednak zainteresowanie tematem niż to, czy ktoś potrafi rzucić ciętą ripostę na sprawdzającą uszczypliwość. Zwłaszcza jeśli może to działać zniechęcająco i "zlikwidować" mądrego użytkownika. Sprawdzić można się na korcie, ewentualnie.

Oczywiście od każdej reguły są wyjątki i w/w to mocna generalizacja, ale.. w końcu też nie każda kobieta stoi przy garach .

Cieszę się, że przybywa tutaj pań, ale niektóre panie tak się ponazywały, że mam problemy z identyfikacją płci.

Jestem kobietą .

[PitS]

Jest w tym wiele racji. Faceci pewnie, wręcz buńczucznie poruszają się po tematach, więcej, gotowi są na odparcie każdego sprawdzam kontrą ad persona, która ma przykryć własne braki i braki postu. Najbardziej pasowałby mi fragment z filmu YT którego już nie ma bo został wygładzony (dysmózgia): "mam dysleksję i **** ci do tego"
Miło mi że Tu już nie jest tak strasznie i nie chcecie tylko podczytywać i się ukrywać. Majorka sobie wyrobiła już taką markę poprzez piłkę nożną (sport któremu kibicowanie było zarezerwowane wręcz dla facetów), Ona pisze jedne z bardziej wartościowych analiz.

Oczywiście tam gdzie pojawiają się kobiety u facetów pojawia się testosteron, tu odeszliśmy niedaleko od przodków, z tym się chyba oswoiłyście.

[Ania]

Coś w tym, co pisze MagKor jest, ale trzeba też zaznaczyć, że forum przeszło również pewne metamorfozy na plus, moim zdaniem w ciągu ostatniego roku sporo sie tutaj zmieniło, nie wypowiem się o latach wcześniejszych, ale jakąś tam wyobraźnie mam i podejrzewam, że niektóre nowo przybyłe panie już stałyby pod ścianą czekając tylko na wykonanie egzekucji.
Ja również forum przez pewien czas obserwowałam, nie 3 miesiące, ale 6 , ale ja tak mam z każdym wirtualnym miejscem i nie jest to spowodowane brakiem pewności siebie, ale zwyczajnie muszę najpierw mieć pewność, że miejsce jest wartościowe z wartościowymi ludźmi i poczuć pewne zaangażowanie. Nie jestem typem osoby, która rejestruje się byle gdzie, aby tylko się pomądrować, jak już się mądruje to w miejscach wyjątkowych . Raczej takie miejsca wybieram z głową, aby móc się "zadomowić" na dłużej.

Podsumowując, myślę, że główną szansą na zaktywizowanie kobiet na forum, jest po prostu.. więcej aktywnych kobiet na forum . Wystarczy spojrzeć na to, jak Panie zdecydowały się na aktywną dyskusję "taśmowo", jedna po drugiej.

Owszem, ale tylko czas pokaże czy są to użytkowniczki cenne, które zostaną czy też takie panie, które zarejestrowały się pod wpływem impulsu, a impulsem był np. fakt, że Novak przypakował, a w tym samym czasie na trybunach nie pojawiła się jego narzeczona. Takie użytkowniczki pewnie szybko znikną, ale zamieszania narobią . Ja już dziś mogę wskazać panie, które za pół roku będą tylko wspomnieniem.

Może błędem jest też łączenie uczestnictwa na forum z siłą charakteru. Na forach tematycznych ważniejsze jest chyba jednak zainteresowanie tematem niż to, czy ktoś potrafi rzucić ciętą ripostę na sprawdzającą uszczypliwość. Zwłaszcza jeśli może to działać zniechęcająco i "zlikwidować" mądrego użytkownika.

I tak i nie. Ja łączę uczestnictwo i "przetrwanie" z pewną nie siłą, ale cechą charakteru, o czym pisałam już wcześniej i wciąż to podtrzymuję:

Myślę, że na tym forum może pozostać tylko specyficzny typ kobiety. Musi to być przede wszystkim kobieta z dystansem do siebie i świata, uparta, mająca swoje zdanie i potrafiąca logicznie walczyć o jego słuszność, przede wszystkim kobieta interesująca się samym sportem a nie tenisistami. No może jedna z tych cech wystarczyłaby, aby pozostać w tym gronie na dłużej.

Trzeba pamiętać, że tutaj dominują mężczyźni, charakterni do tego i z temperamentem/ostrym językiem co niektórzy, a kobieta, która nie ma z tym do czynienia na codzień albo taka właśnie, która nie posiada cech wyżej wymienionych może czuć się tutaj nieswojo i obco, mimo żywego zainteresowania tenisem.
Poza tym MagKor, mądra użytkowniczka łatwo nie da się "zlikwidować", więc na końcu i tak pozostaną te mądre, inteligentne, bystre i z poczuciem humoru .

[RatRace]

Aż boję się zapytać co było wcześniej. Zapewne mizoginizm w czystej wyekstrachowanej postaci wielokrotnie skondensowany. Dla zainteresowanych przeciwieństwem mizoginizmu jest mizoandria. Nowe słówko, którego się dzisiaj nauczyłem.

[Smyk]

Jakże nieskończenie wielkie będzie moje szczęście, kiedy nasze dziewczyny zapytają mnie albo na forum, jakim wzorem wciągnąć rakietę albo jaką wybrać maszynę do naciągania ...

[Ania]

Aż boję się zapytać co było wcześniej. Zapewne mizoginizm w czystej wyekstrachowanej postaci wielokrotnie skondensowany.

Ha ha ha, RR jesteś tu tak długo, że wiesz doskonale jak było i pewnie ciekawe historyjki mógłbyś opowiedzieć . Było tak, że nie rejestrowały się kobiety, ale baby, a baby się na sporcie nie znają, bo nie mają prawa się na tym znać (w końcu większość czasu spedzają w kuchni), to dziedzina dla mężczyzn.
Swego czasu bardzo interesowałam się piłką nożną i z moim ówczesnym partnerem i jego przyjaciółmi chodziłam na mecze do pubu. No i oczywiście się mądrowałam, dyskutowałam i często miałam rację, jego znajomi robili wielkie oczy, ale z uznaniem kiwali głowami, a mój partner... był zdegustowany, bo twierdził, że przy mnie nie czuje sie męsko i robię z niego pośmiewisko przy jego znajomych . Cóż, czasem trzeba więc udawać taką głupiutką i nieporadną, aby mężczyzna poczuł się w pełni mężczyzną.

[widget]

Jak facet jest mądrzejszy od kobiety, to jest dla niej bohaterem i autorytetem. Jak jest odwrotnie, to albo ona się koszmarnie męczy, ale udaje głupszą, żeby zachować pozory jakiejś tam równowagi, albo nie udaje i wtedy ... facet ma przerąbane .


Tak co do sedna tematu, to żeby zrozumieć, jak tu się mogą czuć kobiety będące w dużej mniejszości, można pomyśleć, jak to by było zalogować się na forum w stylu "mam małe dziecko" z dominowanym przez kobiety i spróbować tam "zaistnieć" (to oczywiście przykład).

[RatRace]

Aż boję się zapytać co było wcześniej. Zapewne mizoginizm w czystej wyekstrachowanej postaci wielokrotnie skondensowany.

Ha ha ha, RR jesteś tu tak długo, że wiesz doskonale jak było i pewnie ciekawe historyjki mógłbyś opowiedzieć . Było tak, że nie rejestrowały się kobiety, ale baby, a baby się na sporcie nie znają, bo nie mają prawa się na tym znać (w końcu większość czasu spedzają w kuchni), to dziedzina dla mężczyzn.
(...)

Boziu, to już 6 lat. Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, jestem smutnym trepem.

Aniu, muszę, choć nie, wcale nie muszę, ale Ciebie rozczaruję, nie znam żadnych fajnych historyjek o tym forum. Tak na prawdę był tutaj tylko jeden groźny użytkownik, bm mu było (nawet nie pamiętam, czy to z dużej litery).

Co do tego gonienia do kuchni, to ja z kolei spekuluję, że jest to w dużej mierze poza. Taka poza od pozowania. No maska taka. Ona może działać na osoby o większej wrażliwości i mniejszym poczuciu własnej wartości. Spekuluję dalej, że pewne osoby biorą za dobrą monetę, to co widać na forum. A jak sądzę na część użyszkodników, trzeba patrzeć przez pryzmat odkształcający ich wypowiedzi. A w pewnych sytuacjach ten pryzmat powinien być całkiem spory.

Ja osobiście postrzegam moją obecność tutaj w trochę innych kategoriach. W dużej mierze przestałem się przejmować tym co piszą inni i nie wchodzę w reakcje emocjonalne związane z wpisami innym osób. Czytam je, bo mogą tam być ciekawe treści ale raczej nie reaguję na to i w pewniej mierze nawet je ignoruję.

Głównie na tym forum zajmuję się adorowaniem swojej własnej osoby - mam taki klub, do którego należę tylko ja i bawi mnie kiedy napiszę coś, co mi się podoba.

Spekuluję po raz kolejny, iż taka postawa może być kobietom obca, które jak słyszałem są istotami o wyższych potrzebach interpersonalnych i które z natury rzeczy potrzebują relacji. Mężczyźni z natury są bardziej konfrontacyjni, zajmują się zdobywaniem przestrzeni lub jej obroną - również tej przestrzeni internetowej.

A na koniec, żeby zakończyć to beznadziejne i raczej bezwartościowe ględzenie, zauważyłem aktywizację większej ilości kobiet/dziewczyn, które z nieznanych mi przyczyn nie chcą doskonalić się w sztuce kucharskiej, ale marnują swój cenny czas na czytanie tego forum, albo i gorzej na pisanie na nim, co zajmuje jeszcze więcej czasu.

Pozdrawiam,

[Vivid]

Może błędem jest też łączenie uczestnictwa na forum z siłą charakteru. Na forach tematycznych ważniejsze jest chyba jednak zainteresowanie tematem niż to, czy ktoś potrafi rzucić ciętą ripostę na sprawdzającą uszczypliwość. Zwłaszcza jeśli może to działać zniechęcająco i "zlikwidować" mądrego użytkownika.

Panie mogą sobie swobodnie pogadać i o tematach mniej tenisowych, my faceci też tu to nagminnie robimy. Są od tego działy. Za to jestem zdecydowanym wrogiem tworzenia jakiegoś "getta" typu Kącik dla Pań. Forum generalnie nie powinno dzielić na płeć. Wszyscy są Forumowiczami.

I jeszcze jedno, nigdy nie mówiliśmy Paniom "STOP" jeżeli chodzi o udział w administrowaniu forum ... Choć by było nam samcom trudno bo w gronie samych "jajecznych" to i język inny i obyczaje bardziej swojskie .

... a mój partner... był zdegustowany, bo twierdził, że przy mnie nie czuje sie męsko i robię z niego pośmiewisko przy jego znajomych . Cóż, czasem trzeba więc udawać taką głupiutką i nieporadną, aby mężczyzna poczuł się w pełni mężczyzną.

Trzeba zmienić partnera ...
Nie wiem, jakby tak kobieta za mnie choćby gwóźdź wbiła to przecież zamiast skracać to by mi się wydłużył ... czas wolny , a dla lenia to bezcenne ... .

[Ania]

Vivid, możesz odpowiedzieć na moje pyt?

A swoją drogą, czemu temat powitalny upadł?

Pytam, bo myślę, że to był dobry temat. Może nie, aby pisać tam bzdurne "dzień dobry, mam na imię X, lat Y i jestem kobietą", ale może bardziej w formie takiego formularza, mającego na celu poznać trochę użytkownika i jego tenisowe preferencje typu "komu kibicujesz w ATP/WTA", "ulubiony WS", "czy grasz w tenisa i na jakim poziomie?" Oczywiście, że do tego służy blog, ale są przecież tutaj osoby, które takiego bloga nie prowadzą, bo są tenisowymi kalekami i moga się wykazać tylko siedząc przed TV .

Tak co do sedna tematu, to żeby zrozumieć, jak tu się mogą czuć kobiety będące w dużej mniejszości, można pomyśleć, jak to by było zalogować się na forum w stylu "mam małe dziecko" z dominowanym przez kobiety i spróbować tam "zaistnieć" (to oczywiście przykład).

Tutaj to takie kółko wzajemnej, męskiej adoracji .

[Aniu, muszę, choć nie, wcale nie muszę, ale Ciebie rozczaruję, nie znam żadnych fajnych historyjek o tym forum. Tak na prawdę był tutaj tylko jeden groźny użytkownik, bm mu było (nawet nie pamiętam, czy to z dużej litery).

Łeeee szkoda . Ale w sumie to miałam na myśli właśnie tego użytkownika, o którym wspomiałeś, niektórzy na tym forum nawet mają notatnik pełen jego złotych myśli .

Panie mogą sobie swobodnie pogadać i o tematach mniej tenisowych, my faceci też tu to nagminnie robimy. Są od tego działy. Za to jestem zdecydowanym wrogiem tworzenia jakiegoś "getta" typu Kącik dla Pań. Forum generalnie nie powinno dzielić na płeć. Wszyscy są Forumowiczami .

Zdecydowanie się z tym zgadzam .

[MagKor]

Panie mogą sobie swobodnie pogadać i o tematach mniej tenisowych, my faceci też tu to nagminnie robimy. Są od tego działy. Za to jestem zdecydowanym wrogiem tworzenia jakiegoś "getta" typu Kącik dla Pań. Forum generalnie nie powinno dzielić na płeć. Wszyscy są Forumowiczami.

100% zgoda . Gdziekolwiek będą same kobiety, nie może to skończyć się dobrze .

[Kario]

Ale się wątek rozkręcił gdy mnie nie było Obiecuję zwracać większą uwagę na ortografię.
Staję po stronie wprowadzenia wątku powitalnego. Może wtedy więcej osób wyjdzie z ukrycia, bo mi na przykład głupio było wcinać się w dyskuję A tak to komuś serdecznie przywitanemu wzrośnie odwaga by się w daną zażartą dyskuję wplątać

Kobiety natomiast nie mają tej odwagi i pewności siebie (szczególnie jeśli dotyczy to "męskich tematów" i przy przewadze liczebnej męskich głosów)- obserwują, starają się wyczuć klimat forum, użytkowników i dopiero jak już uznają że "to czują" to zalogują się a potem, po 3 miesiącach wypowiedzą w temacie "Przedstaw się".

Jak najbardziej się z tym zgadzam. Pamiętam ten strach po napisaniu pierwszego posta Ale już oswoiłam się z tenisową społecznością na forum i nie boję się wyrażania własnych opinii

[TomPL]

Panie mogą sobie swobodnie pogadać i o tematach mniej tenisowych, my faceci też tu to nagminnie robimy. Są od tego działy. Za to jestem zdecydowanym wrogiem tworzenia jakiegoś "getta" typu Kącik dla Pań. Forum generalnie nie powinno dzielić na płeć. Wszyscy są Forumowiczami.

A widzisz Pan! Wytnę powyższe i oprawię w ramki, bo gdy protestowałem, żeby nie dzielić wg płci w ankiecie na najsympatniejszego forumowicza to mnie wyciąłeś.
Widocznie sama obecność w kobiecym wątku wpływa kojąco na panów.

[Vivid]

Vivid, możesz odpowiedzieć na moje pyt?

A swoją drogą, czemu temat powitalny upadł?

Bo nabijano tam posty pod uczestnictwo w TF-ach ...
Wszystkich witano i licznik bił, chcieliśmy ukrócić ten proceder.
Poza tym mamy blogi więc nie chcieliśmy dublować. Zawsze to miło jak blog zaczyna się od powitania .

TomPL, chyba oskarżę Cię o pomówienie ...

Co do wątku powitalnego, jeżeli będzie takie zapotrzebowanie to nie będę się opierał i myślę, że JCz, ED i Obiektyw też nie będą protestować .
Poza tym to jest forum, same możecie wątek założyć i ustanowić jakieś zasady . Potem to pozbieramy i poukładamy. Broni Wam ktoś? ...

[Kario]

Wytnę powyższe i oprawię w ramki, bo gdy protestowałem, żeby nie dzielić wg płci w ankiecie na najsympatniejszego forumowicza to mnie wyciąłeś.

A co to za ankieta??? I co ile się odbywa? Coś fajnego mnie omineło?

[Basic]

A na koniec, żeby zakończyć to beznadziejne i raczej bezwartościowe ględzenie, zauważyłem aktywizację większej ilości kobiet/dziewczyn, które z nieznanych mi przyczyn nie chcą doskonalić się w sztuce kucharskiej, ale marnują swój cenny czas na czytanie tego forum, albo i gorzej na pisanie na nim, co zajmuje jeszcze więcej czasu.

Pewnie dlatego, że tylko Gary goni tak do garów... a, że Gary jest mało wymagający bo wystarczy Mu tylko rosołek i dobry mięsny kotlet, to kobiety szybko ogarnęły ten fragment sztuki kulinarnej i mają przez to więcej czasu teraz.

[TomPL]

Wytnę powyższe i oprawię w ramki, bo gdy protestowałem, żeby nie dzielić wg płci w ankiecie na najsympatniejszego forumowicza to mnie wyciąłeś.

A co to za ankieta??? I co ile się odbywa? Coś fajnego mnie ominęło?

viewtopic.php?f=153&t=10573

[YOGItheBEAR]

mam problemy z identyfikacją płci.

Na szczęście na Forum to niegroźne...