Awatar użytkownika
mlena.g
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 22 sty 2011, 11:48
Lokalizacja: Kraków

Tatuaż a gra w tenisa

Hej!

Właśnie wróciłam ze studia tatuażu z pięknym, choć wciąż pobolewającym napisem! ;) Znajduje się on dokładnie w miejscu, które dołączam na w załączniku. Czy ktoś ma może doświadczenia z tego typu tatuażami? Czy przy grze średnio dwa razy w tygodniu może się zniszczyć, rozciągnąć, rozmazać? Wiem, że niektóre tenisistki tatuaże mają, choć nie spotkałam się akurat z taką lokalizacją.

Być może pytanie dla niektórych może być głupie, ale mimo wszystko proszę o odpowiedź! Z góry dzięki! :)

Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
buka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: 21 lut 2011, 10:25

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Do pełnego wygojenia tatuażu radzę zrezygnować z aktywności fizycznej. Tatuaże podczas gojenia nie lubią wilgoci ani gwałtownego "rozciągania". Na tym etapie to powierzchniowa rana. Jako że jest to ozdoba na całe życie warto poświęcić mu chwilę by móc cieszyć się fajnym tatuażem.
Ostatnio zmieniony 27 cze 2011, 22:00 przez buka, łącznie zmieniany 1 raz.
obecne NTRP 2.7264 --> planowane NTRP 3.1415
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Tatuaż a gra w tenisa

mlena.g pisze:Właśnie wróciłam ze studia tatuażu z pięknym, choć wciąż pobolewającym napisem! ;)
To nie Twoje zdjęcie, czy zrobiłaś sobie nie napis, lecz rysunek pistoletu? Myślę, że dla kobiety odpowiedniejsza byłaby patelnia. rotfl
mlena.g pisze:Czy przy grze średnio dwa razy w tygodniu może się zniszczyć, rozciągnąć, rozmazać?
Mój kolega zrobił sobie tatuaż na łydce i zaraz po tym grał w piłkę w turnieju, ale zabezpieczał czymś, co przypominało torebkę foliową bez dna. To coś ściśle przylegało i chroniło tatuaż przed potem i innymi mokrymi rzeczami, nie wiem, czy przed czymś jeszcze.
Aczkolwiek przy Twojej lokalizacji tatuażu, to nie wiem, jak mogłabyś go zabezpieczyć, chyba tylko przyklejając folię do ciała.
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
yidam
Starszy Forumowicz
Starszy Forumowicz
Posty: 480
Rejestracja: 6 sie 2007, 17:09
Lokalizacja: Calgary, AB, Canada

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Ja za Buką potwierdzę, że dopóki się w 100% nie zagoi (zejdą wszystkie strupy), to powstrzymać się od gry, kąpieli, opalanie odpada na 2-3 miesiące.

Nie powiem, gorszego momentu na tatuaż, niż początek lata nie mogłaś sobie wymyślić.

Wiem, że to tak super mieć świeżynkę na lato i mieć co pokazać, ale od słońca pigment najszybciej blaknie* i jak wrócisz do studia po wakacjach po poprawki, bo się szary zrobił, to Cię na drzewo wyślą, albo każą płacić (w porządnym studio poprawki i pokrycie po kilku latach jak zblednie są wliczone w opłatę za pierwszy "zabieg", nie wiem jak ta teoria ma się do Warszafki, bo tam jak wiadomo innymi prawami się rządzą).

Co do kolegi Garego to gratuluję braku myślenia. W jaki bowiem sposób folia może chronić przed potem? Raczej go trzyma wewnątrz i nie pozwala wyparować. Uwielbiam teorie bez pokrycia w logicznym rozumowaniu.

* - przy wyjściu na słońce niezależnie od "wieku" tatuażu polecam krem z filtrem minimum 40.
Wilson [K]Factor 6.1 Tour
"In government, the scum rises to the top." - Friederich Hayek
Awatar użytkownika
buka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: 21 lut 2011, 10:25

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Przy takim maleństwie jakie zafundowała sobie mlena.g, pora roku nie robi większego znaczenia ;) Zagoi się w około miesiąc :) Przy większych - rzeczywiście najlepsze są wczesna wiosna i jesień - kiedy nie ma już upałów i człowiek się nie poci tak bardzo.

Tatuaże nie przepadają za słońcem (blakną): dlatego - jak napisał już yidam - najlepiej stosować na nie blokery - czyli preparaty z bardzo wysokim filtrem. Najlepiej +50 (ceny wahają się od 20-70 zł/szt.).

Poprawne wykonanie to 35 % sukcesu - pozostałe 65 % leży w rękach posiadacza i w jego "opiece" nad świeżym tatuażem.


Zaczerpnięte z jednej ze stron salony tatuażu:
Bezpośrednio po zrobieniu obszar tatuowany jest lekko zaczerwieniony: to normalny stan, spowodowany podrażnieniem. Po pół godzinie podrażnienie powinno zacząć schodzić. Zdarza się jednak, że utrzymuje się nawet do 2 dni; wszystko zależy od wrażliwości skóry. Wzór tatuażu bezpośrednio po naniesieniu ma bardzo intensywne kolory, jednak w miarę przenikania w głąb skóry zaczynają one blednąć. Dzieje się tak dlatego, że tusz najpierw jest w zewnętrznej warstwie skóry i potrzebuje trochę czasu, żeby przeniknąć w głąb naskórka. Następnego dnia powierzchnia jest trochę pomarszczona, ponieważ zaczyna się formować strupek. Po 3-4 dniach skóra zaczyna się złuszczać. Po około tygodniu, gdy zejdą już strupki, rozpoczyna się proces regeneracji naskórka, a tatuaż zaczyna wyglądać tak, jak powinien. Skóra w jego okolicach będzie trochę podrażniona i wrażliwa. Do czasu jej powrotu do naturalnego stanu trzeba ściśle stosować się do zaleceń tatuażysty.

Zazwyczaj należy przestrzegać następujących zasad:
1) po upływie dwóch godzin zdjąć opatrunek, ostrożnie umyć tatuaż letnią wodą z mydłem, delikatnie osuszyć i posmarować tatuaż maścią "BEPANTHEN" lub "ALANTAN PLUS", nie zakładać żadnych dodatkowych opatrunków,
2) tatuaż powinno się smarować maścią trzy do czterech razy dziennie przez okres około dwóch tygodni, aż do zagojenia się tatuażu,
3) nie wolno dopuścić do nadmiernego wysychania gojącego się tatuażu,
4) nie wolno zdrapywać pojawiających się strupków, gdyż zejdą same stopniowo,
5) najważniejszą rzeczą jest zachowanie czystości, aby tatuaż zagoił się prawidłowo,
6) ważne jest, aby świeży tatuaż nie był poddawany na długotrwałe działanie wody, podczas kąpieli należy uważać aby tatuaż był chroniony przed bezpośrednim kontaktem z wodą,
7) zabrania się długich kąpieli, uczęszczania na basen, korzystania z sauny i solarium przez okres około 1,5 miesiąca,
8) nie wolno wystawiać świeżego tatuażu na działanie promieni słonecznych,
9) nie wolno drapać tatuażu
10) dzień po wykonaniu tatuażu nie powinno spożywać się alkoholu ani żadnych używek.


Maść zalecaną do pielęgnacji świeżego tatuażu można zakupić w aptece.
obecne NTRP 2.7264 --> planowane NTRP 3.1415
Awatar użytkownika
mlena.g
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 22 sty 2011, 11:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Bardzo dziękuję za odpowiedzi! :)
Gary pisze: To nie Twoje zdjęcie, czy zrobiłaś sobie nie napis, lecz rysunek pistoletu? Myślę, że dla kobiety odpowiedniejsza byłaby patelnia.
Muszę Cię rozczarować - nie zrobiłam ani pistoletu, ani patelni! ;] W gruncie rzecz jest drobna, bo jest napisem na około 1 cm wysokości i 5 cm długości. Jest też w miejscu, które nie jest bezpośrednio wystawione na słońce. Z zaleceń tatuatora wynika, że na 3 tygodnie mogę pomarzyć o opalaniu, ale póki co nie planuję wakacji na początku lipca.
Obrazek
Awatar użytkownika
ppeter
Senior
Senior
Posty: 4949
Rejestracja: 18 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Ostatnio miałem drobne zabiegi chirurgiczne jeden trochę poniżej żeber, drugi na udzie, po których miałem założone po kilka szwów. Po zabiegu, na obie rany miałem założone plastry Granuflex.
W obu przypadkach na drugi dzień grałem w tenisa (jakbym miał z kim, to grałbym tego samego dnia).
Jeden z plastrów wytrzymał do ściągnięcia szwów (dwa tygodnie), drugi trochę za szybko był założony, a i krwi było trochę więcej, więc trzeba było go szybciej zmienić. Te plastry przyspieszają gojenie, poza tym spokojnie można brać w nich prysznic (ten z dłuższym stażem, był w myciu pewnie ze dwadzieścia razy).
Jeżeli bardzo ciągnie Cię do gry, to polecam takie zabezpieczenie.
Obrazek
Super G V1 Pro
NTRP - 4.0
Sam fakt istnienia prawa o ochronie uczuć religijnych jest najlepszym dowodem tego, że religie by nie przetrwały w warunkach prawdziwej wolności myśli i słowa.
"Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie?!".
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Też czeka mnie kilka które odkładam właśnie z racji że po nich będę wyglądał trochę jak szef mafii. Muszę sobie zapamiętać nazwę tych plasterków.
A tatuaż henną w jakiś sposób jest uciążliwy (na taki wyraziłem zgodę)?
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
buka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: 21 lut 2011, 10:25

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Tatuaż henną pod wpływem potu zmienia się w kleksa...
obecne NTRP 2.7264 --> planowane NTRP 3.1415
Awatar użytkownika
PitS
PATHFINDER
PATHFINDER
Posty: 13064
Rejestracja: 9 sie 2007, 22:21
Lokalizacja: Kielce/Opoczno
Kontakt: Strona WWW

Re: Tatuaż a gra w tenisa

buka pisze:Tatuaż henną pod wpływem potu zmienia się w kleksa...
A jakieś inne pozytywy? Kiedy zniknie? Rozumiem że ewentualnie złuszczy się z naskórkiem?
Każdy ma prawo do wolnej, nieskrepowanej wypowiedzi, a granice dobrego smaku - zakładamy, że - każdy potrafi sobie postawić sam. Spór jest naturalną esencją forum internetowego, a różnice poglądów jego paliwem. Ważne jest jednak, aby nadmiar paliwa nie zdusił dyskusji. - YtB
Awatar użytkownika
riddick
Początkujący
Początkujący
Posty: 35
Rejestracja: 26 kwie 2011, 23:58
Lokalizacja: Nysa

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Czytam i czytam ten wątek... Dobrze zrobionemu tatuażowi, a więc w dobrym salonie tatuażu nie powinno nic się stać, szczególnie takiemu małemu. Od razu po jego wykonaniu można iść nawet śmiało uczcić to w pobliskim barze. Trza dbać głównie o to żeby go dobrze natłuszczać i tyle. Minimum 2 tygodnie nie wystawiać na słońce. Grać śmiało możesz, przecież to malutki tatuaż. Także graj i się nie przejmuj.
Prince Ozone Tour MP

Prince EXO3 Graphite
Awatar użytkownika
mlena.g
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 22 sty 2011, 11:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Tatuaż a gra w tenisa

A jak wygląda kwestia mechaniki? Rozciągnięcia choćby? Umówmy się, do dobrze zagranego backhandu muszę skręcić całe ciało - jestem praworęczna, a tatuaż mam na lewym boku.
Obrazek
Awatar użytkownika
buka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 253
Rejestracja: 21 lut 2011, 10:25

Re: Tatuaż a gra w tenisa

PitS pisze:
buka pisze:Tatuaż henną pod wpływem potu zmienia się w kleksa...
A jakieś inne pozytywy? Kiedy zniknie? Rozumiem że ewentualnie złuszczy się z naskórkiem?
To po prostu się zmywa - jak po rysunku mazakiem na ciele. Kilka dni i po sprawie.

Plusy:
+ tani;
+ zmywalny - zatem można sobie co jakiś czas fundować inny wzór;
+ zrobiony dobrą henną może trzymać się na skórze do tygodnia.

Minusy:
- w przypadku np. rysunku na ramieniu, latem gdy ciało się poci henna może zabarwić np. koszulę, z autopsji wiem, że ta plama jest niespieralna.

PS.: W różnych sklepach np. Emipk, można kupić swoiste pisaki do tatuażu z gotowymi szablonami :) Ot, można się pobawić latem ;)
obecne NTRP 2.7264 --> planowane NTRP 3.1415
Awatar użytkownika
riddick
Początkujący
Początkujący
Posty: 35
Rejestracja: 26 kwie 2011, 23:58
Lokalizacja: Nysa

Re: Tatuaż a gra w tenisa

mlena.g pisze:A jak wygląda kwestia mechaniki? Rozciągnięcia choćby? Umówmy się, do dobrze zagranego backhandu muszę skręcić całe ciało - jestem praworęczna, a tatuaż mam na lewym boku.
Żebyś miała stuprocentową pewność to sobie odpuść grę po zrobieniu tatuażu na 2-3 dni. Tak jak mówiłem dobrze go natłuszczaj, w salonie kup sobie dobry krem bo tam specjalnie takie mają ( chyba, że robisz tatuaż u kolegi w piwnicy ) to w aptece Bepanthen. Wszytko. Powiem po raz setny: natłuszczaj - czyli często smaruj, tatuaż nie może być suchy. I graj. Amen.
Prince Ozone Tour MP

Prince EXO3 Graphite
Awatar użytkownika
mlena.g
Nowy
Nowy
Posty: 16
Rejestracja: 22 sty 2011, 11:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Amen. Dziękuję! :)
Obrazek
Awatar użytkownika
widget
Senior
Senior
Posty: 2741
Rejestracja: 28 wrz 2010, 07:33
Lokalizacja: Warszawa

Re: Tatuaż a gra w tenisa

A możesz nawiasem sprecyzować co to za tatuaż ?(jeśli nie pistolet ani patelnia :D )

Nie że inicjały chłopaka z którym jesteś od 2 tygodni albo jakieś chińskie litery?

Tak jakoś mnie na ciekawość zebrało, co można takiego małego w takim miejscu sobie zrobić ... :P
Awatar użytkownika
Gary
Baby do garów!
Baby do garów!
Posty: 9345
Rejestracja: 13 sie 2007, 14:36
Lokalizacja: Wieś przyklasztorna

Re: Tatuaż a gra w tenisa

widget pisze:A możesz nawiasem sprecyzować co to za tatuaż ?(jeśli nie pistolet ani patelnia :D )
Skoro to nie patelnia, to ja obstawiam napis "Tefal". rotfl
yidam pisze:Co do kolegi Garego to gratuluję braku myślenia. W jaki bowiem sposób folia może chronić przed potem? Raczej go trzyma wewnątrz i nie pozwala wyparować. Uwielbiam teorie bez pokrycia w logicznym rozumowaniu.
W sumie masz rację. Z racji tego, że ja tatuażu nie planuję, to zupełnie się nad tym nie zastanawiałem. Wystarczało mi patrzenie na to, co na łydce ma kolega. :wink:
"The reason people use a crucifix against vampires is that vampires are allergic to bullshit." - Richard Pryor

"Nie jest dyshonorem przegrywać kiedy w grę wkłada się całe swoje serce." - Sir Matt Busby

"Pater postanowił zapytać swoją siostrzenicę o znaczenie wyrazu "real", który jemu samemu kojarzył się z przepłacanymi, narcystycznymi i metroseksualnymi piłkarzami ze stolicy Hiszpanii." - Krajewski, Czubaj, "Róże cmentarne"
Awatar użytkownika
Vivid
Dynamiczny Geriatryczny
Dynamiczny Geriatryczny
Posty: 28703
Rejestracja: 15 sie 2006, 06:47
Lokalizacja: Menelowo

Re: Tatuaż a gra w tenisa

Gary pisze:Z racji tego, że ja tatuażu nie planuję...
To zrozumiałe, jaki by on nie był i tak by był za ... mały ;)
Uśmiechaj się, to nieźle wkurza ludzi :)
Lepiej na korcie mądrze stać niż po nim głupio biegać ;)
Skuteczność tenisa zależy od tego jak szybko i jak mocno zrobisz przeciwnika w ch..ja :P

Wróć do „Zdrowie i kontuzje”