Jeśli opieramy się tylko i wyłącznie na przytoczonym przez Ciebie artykule to nie uważasz, że cały czas dokonujesz swoistej nadinterpretacji?Smyk pisze:Z jednej strony nie dziwię się Adidasowi, że zareagował na fakt, że twarz jego ekskluzywnej kolekcji promuje własną/inną markę.
Dokonuje. Czy nie czynimy tego poniekąd przez cały czas, poruszając tematy różnych kontraktów, poza tenisowych zajęć tenisistów, planów, zamiarów, decyzji, ... Czyli tematów, gdzie nie mamy całkowitej pewności co do konkretów. Ot takie sobie trochę ploteczki.El Diablo pisze:... nie uważasz, że cały czas dokonujesz swoistej nadinterpretacji?
Myślę, że my chyba nie doceniamy pojemności runku azjatyckiego. Też tak na początku myślałem, ale potem przyszła refleksja, że w Japonii i Korei Pd. moją grać miliony ludzi, dodajmy do tego Chiny, których elity chcą się upodobnić "do zachodu" i wyjdzie nam, że lokalna azjatycka marka może zbijać kokosy w swoim regionie, Europę a może nawet i USA traktując po macoszemu.El Diablo pisze:No ba! Cały czas. Jednakowoż w tym konkretnym przypadku uważam, że powodem nie musi być ta linia/marka (Co to w ogóle jest?), a raczej "ogarnięcie się". Która firma bazuje tylko i wyłącznie na 1 zawodniku?
W przypadku Uniqlo to miało sens bo jakby nie było jest to firma z Japonii więc Nishikori, podobno bardzo tam popularny, jest dla nich wystarczający. Oczywiście teraz jest jeszcze Djokovic, wciąż zachodzę w głowę jak mogli sobie pozwolić na taki wydatek...
Ja zawsze myślałem, że Stella McCartney jest (chce być) marką aż tak ekskluzywną, że bazowanie na jednym zawodniku jest jej esencją. Widać czasy się zmieniają ... O Uniqlo przed Novakiem nie słyszałem. Może Novak jest pierwszym z wielu - wedle teorii, że jak zaczynać, to z wysokiego C.El Diablo pisze:Która firma bazuje tylko i wyłącznie na 1 zawodniku?
Gorzej, Tommy latał w ciuchach bezpośredniej konkurencji podczas gry będąc na kontrakcie.Smyk pisze:Jakie wyskoki Haas'a? Tommy miał własną markę odzieżową?
Logo Dunlopa też malował na ... ramie Head-a z farbą Head-a i z CAP-ami ... Head'a.El Diablo pisze:Gorzej, Tommy latał w ciuchach bezpośredniej konkurencji podczas gry będąc na kontrakcie.Smyk pisze:Jakie wyskoki Haas'a? Tommy miał własną markę odzieżową?
Też uważam to jako przyczynę i powiem więcej, nie wyobrażam sobie jako właściciel marki, że twarz za którą zapłaciłem ciężkie pieniądze otwiera własną markę, to tak jakby promowała konkurencję. Bo jaki jest ten przekaz?Smyk pisze:Tak sobie myślę, że zdrada zabolała Adidasa bardziej niż aktualny spadek formy.
Jakie wyskoki Haas'a? Tommy miał własną markę odzieżową?
To znaczy jak?PitS pisze:...i tak się musiało zakończyć.
Nie odpowiedziałeś bo konsekwencji nie ma... na chwilę obecną oczywiście.PitS pisze:Jak? Dyskretnie!
Bielizna to jedna rzecz. Gorzej Adidasa mogło trafić to, że Caro i Rory chcą wspólnie wypuścić nową kolekcje (nie wiem czy to ma być sportowa kolekcja) w ramach marki/szumu/zjawiska... Wozzilroy.El Diablo pisze:P.S.: W kwestii tej linii panny Karoliny to mi wujek Google wyrzuca tylko wyniki odnośnie tej linii bielizny jaką wypuszczono parę miesięcy temu.